DAF Trucks Polska świętuje 30-lecie – limitowana seria oraz kilka ciekawostek

Połowa lat 90-tych to był ten czas, gdy wszyscy wiodący producenci ciężarówek zauważyli potencjał drzemiący w polskim rynku. Dlatego w krajowej branży właśnie przypada kolejne 30-lecie, tym razem dotyczące firmy DAF Trucks Polska.

DAF otworzył swoje oficjalne, polskie przedstawicielstwo w roku 1995. Wcześniej holenderskie ciężarówki trafiały do naszego kraju tylko na zasadzie niezależnego importu. Było też w tym temacie kilka ciekawostek, zwłaszcza gdy spojrzymy na sprawę z dzisiejszego punktu widzenia. Jedną z nich był fakt, że do grona pierwszych dealerów marki DAF w Polsce należała wieluńska firma, którą dzisiaj powszechnie znamy jako Wielton. DAF miał też dosyć specyficzne podejście do polskiego rynku, gdyż jako jedyna z marek „wielkiej siódemki” nie rozpoczął montażu ciężarówek w Polsce. To oczywiście mogło ograniczać ich atrakcyjność cenową, negatywnie wpływając na sprzedaż. Za to gdy tylko Polska weszła do Unii Europejskiej, a cła odeszły do historii, DAF niemal natychmiast wspiął się na szczyt polskiego rynku. Od 2005 roku był liderem sprzedaży, nie oddając tego tytułu przez całe osiemnaście lat.

DAF XG+ 480 w limitowanej wersji Red Pearl:

Wszystko to możemy powspominać w związku z premierą serii limitowanej „Red Pearl”, czyli „Czerwona Perła”. Ciężarówki te mają być upamiętnieniem 30-lecia DAF Trucks Polska, trafiając na rynek w 30 egzemplarzach. Z zewnątrz będzie je wyróżniał czerwony lakier oraz jubileuszowe oklejenie. Niestety, żadnych ciekawszych modyfikacji wizualnych nie przewidziano. Za to kierowcy powinni być zadowoleni ze standardowego wyposażenia, wszak każda „Czerwona Perła” ma dysponować między innymi największą kabiną typu XG+, zintegrowaną klimatyzacją postojową, pakietem oświetlenia wewnętrznego Exclusive, systemem audio z ośmioma głośnikami, obrotowym fotelem kierowcy i elektrycznie pochylanym łóżkiem, z materacem o grubości 15 centymetrów.

Pod względem napędowym przewidziano tylko jedną możliwą konfigurację. To 480-konny wariant zmodernizowanego silnika Paccar MX-13, pracujący w tak zwanym cyklu Millera (z suwem sprężania podzielonym na dwie części). Będzie on podpinany do zautomatyzowanej skrzyni biegów ZF Traxon oraz tylnego mostu o wyjątkowo niskich przełożeniu 2,05. To ostatnie pozwala utrzymywać 85 km/h wyraźnie poniżej 1000 obr/min, a możliwe do osiągnięcia przy tym wyniki zużycia paliwa opisywałem ostatnio w następującym artykule, z jakże wymownym tytułem: DAF XG 480 z nowym napędem – wrażenia z jazdy z 17-litrowym spalaniem. Poza tym „Czerwone Perły” mają być objęte rozszerzoną gwarancją na 3 lata lub 500 tys. kilometrów i dostarczanym z 10-letnią subskrypcją systemu telematycznego.


Nad tekstem widzimy DAF-a 95.430 ATI Super Space Cab wystawianego podczas targów Motor Show 1996 w Poznaniu. W tamtym okresie to mogło być marzenie niejednego polskiego kierowcy, zwłaszcza w tym najwyższym wariancie nadwoziowym. Fotografia pochodzi z następującego tekstu: Targi 1996 roku: premiera Renault Premium, Star 1142 po „lifice” i nowiutka Scania 124