DAF LF z windą, żurawiem, wagą, firanką na połowie zabudowy – duński sprzęt do dużych odpadów

Ten duński DAF LF ma 14 ton dopuszczalnej masy całkowitej, częściowo zadaszoną skrzynię ładunkową, tylną windę, żuraw załadunkowy, umieszczone na boku schody, a nawet wbudowaną wagę. Rodzi się więc pytanie, do czego ten cudak może w ogóle służyć?

Okazuje się, że Duńczycy stworzyli tak specjalistyczną konstrukcję z myślą o zbiórce odpadów wielkogabarytowych, takich jak meble, sprzęt RTV, czy też AGD. Gdy spojrzymy na zabudowę, wszystko ma tam swoją konkretną rolę, doskonale dopasowaną do specyficznych ładunków.

Przeznaczenie 2-tonowej windy oraz żurawia załadunkowego Fassi jest oczywiste – dzięki nim ciężarówka nie potrzebuje ekipy tragarzy, mogą być obsługiwanym przez jedną osobę. Następnie, już na górze, opady dzielone są na dwie grupy – pod plandekę trafią te meble oraz sprzęty, które będzie można jeszcze wykorzystać. Zostaną one wystawione na sprzedaż, w ramach specjalnej sieci sklepów. Poza plandeką przewiezie się natomiast te przedmioty, które trafią po prostu do zniszczenia.

Dostęp do ładunku ułatwiają też wspomniane schody, doposażone w furtkę pełniącą przy okazji rolę poręczy. Bokiem można też dokonywać załadunku, dzięki otwieranym burtom lub odsuwanej firance. W podłodze 8,5-metrowej ładowni umieszczono natomiast wagę, która przekazuje wyniki do podwieszonego przy dachu wyświetlacza. Ten element przyda się w sytuacji, gdy zbiórka odpadów wiąże się z opłatami, uzależnionymi od masy danego przedmiotu.

Co też ciekawe, opisywana ciężarówka została wyposażona w bardzo mały silnik. Jest to zaledwie 4,5-litrowa jednostka PX-5, o mocy 213 KM, połączona z sześciobiegową skrzynią AS-Tronic. W kabinie natomiast, jak przestało na ciężarówkę z Danii, nie brakuje wyposażenia. Odbiorca pojazdu, firma AffaldPlus, wybrał między innymi fabryczny układ nawigacji oraz podgrzewane fotele.