DAF CF Construction zmodyfikowany przez Veldhuizen, czyli legalny sposób na dodatkowe 8 ton DMC

Pamiętacie niecodzienne dzieło holenderskiej firmy Veldhuizen, która opracowała sposób podwyższania DMC samochodów dostawczych do aż 4,25 tony? Opisane przeze mnie TUTAJ rozwiązanie polega na podczepianiu pod zabudową dodatkowej osi, która jest zarejestrowana jako przyczepa lekka o DMC 750 kg. Tego typu zestaw może być prowadzony bez kierowcę posiadającego tylko prawo jazdy kategorii B, a unoszenie osi przy pomocy jednego przycisku umożliwia niestosowanie się do przepisów dot. czasu pracy w czasie jazdy na pusto.

Oferta firmy Veldhuizen to jednak nie tylko pomysłowe auta dostawcze, lecz także bardzo ciężkie samochody ciężarowe. Doskonałym przykładem jest tutaj DAF CF Construction z zabudową typu Clixtar, którego fotografie opublikował dzisiaj magazyn Truckstar. Pojazd wygląda jak 5-osiowe podwozie, choć z punktu widzenia przepisów jest ciągnikiem siodłowym z naczepą. I przypisy mają tutaj rację, bo zabudowa oraz podwozie nie są integralnymi elementami – DAF to tak naprawdę bardzo długi, 4-osiowy ciągnik siodłowy, na którym leży 1-osiowa naczepa-wywrotka. Leży ona oczywiście w sposób nieruchomy, będąc bezpiecznie przymocowaną do ramy, lecz nie zmienia to faktu, że według dowodu rejestracyjnego pozostanie ona osobnym pojazdem.

daf_cf_wywrotka_veldhuizen
Źródło: Truckstar.nl

Sens takiej konstrukcji jest oczywisty – ciągnik siodłowy z naczepą obowiązują inne ograniczenia DMC, niż samo podwozie z zabudową. W Holandii zestaw może ważyć do 50 ton (pod określonymi warunkami) i to samo tyczy się widocznego powyżej pojazdu, którego techniczne DMC wynosi 49 ton. Jeśli za przykład weźmiemy zaś polskie przepisy, to 5-osiowy zestaw członowy może ważyć do 40 ton, natomiast czteroosiowa „solówka” tylko 32 tony. Z zabudową typu Clixtar można by więc mówić o nawet 30-40 % więcej legalnego ładunku, co oznacza niebagatelne zyski. Do tego dochodzi jeszcze objętość przestrzeni ładunkowej sięgająca 60 m3. W ten sposób otrzymujemy więc parametry właściwe dla konwencjonalnego ciągnika z naczepą, a jednocześnie zachowujemy wszystkie zalety terenowej „solówki”, z dzielnością w terenie na czele.

Na drodze do szczęścia i bogactwa mógłby stanąć tylko jeden problem – nasze ustawodawstwo przewiduje konkretne konfiguracje pojazdów członowych, wśród których są 2- lub 3-osiowe ciągniki z 2- lub 3-osiowymi naczepami. O 4-osiowych ciągnikach z 1-osiową naczepą nikt nie wspomina i nie ma co się temu dziwić. Czy ewentualną walkę z urzędami można by jednak wygrać? Śmiem twierdzić, że tak, gdyż faktem jest, że Clixtar to 5-osiowy pojazd członowy. W najbliższym czasie tego typu pojazdów w naszym kraju i tak nie zobaczymy, bo rozmawiałem jakiś czas temu w przedstawicielami Veldhuizen i stwierdzili oni, że w ogóle nie są zainteresowani polskim rynkiem. Rozwiązanie to pozostanie więc dla nas tylko egzotyczną ciekawostką.

Poniżej jeszcze krótki filmik przedstawiający w ruchu Iveco Trakkera 8×8 z „naczepą” Veldhuizen: