Czterech pasażerów zamkniętych wraz z ładunkiem, czyli niezbyt profesjonalna firma przeprowadzkowa

czterech_pasazerow_w_busie_1

Czterech pasażerów zamkniętych wraz z ładunkiem – słysząc o czymś takim w 2017 roku, od razu przychodzą nam na myśl nielegalni imigranci. W tym przypadku nie byli to jednak żadni przybysze z Bliskiego Wschodu, a po prostu pracownicy firmy przeprowadzkowej, pełniący rolę tragarzy.

Warto też zwrócić uwagę na sytuację kierowcy. Przewożenie co najmniej trzech osób za dużo traktowane jest w popisach podobnie, jak przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o co najmniej 50 km/h. Kierowcy zatrzymano więc prawo jazdy, na okres aż trzech miesięcy.

O wszystkim opowiada ten komunikat WITD Bydgoszcz:

W 6 grudnia br. inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu  Transportu Drogowego w Bydgoszczy, podejrzewając, że może być przeładowany, zatrzymali do kontroli samochód ciężarowy o dmc. 3,5 tony, którym w kabinie pojazdu podróżowały trzy osoby. 

W trakcie kontroli okazało się, że w ładowni pojazdu, zamiast zbyt dużej ilości ładunku znajduje się… czterech pasażerów.

Kierujący, będący pracownikiem firmy obsługującej przeprowadzki, tłumaczył inspektorom ITD, że przewożone na ładowni pojazdu dodatkowe osoby są tragarzami, dla których pracodawca nie zapewnił innego środka transportu. Ponadto okazało się, że od miesiąca pojazd nie posiada ważnego badania technicznego.

W związku z faktem, że przewożenie samochodem ciężarowym dodatkowych czterech osób, ponad liczbę miejsc określoną jego w dowodzie rejestracyjnym, stanowiło przesłankę do zatrzymania prawa jazdy kierującemu, inspektorzy wezwali patrol „drogówki”, celem wykonania dalszych czynności.

Taki sposób przewożenia pasażerów był przejawem bezmyślności i mógł zakończyć się tragicznie, gdyby podróż nie została przerwana przez inspektorów ITD. 

czterech_pasazerow_w_busie_2