Jak wspominałem już dzisiaj w tym artykule, polska sprzedaż Forda F-Maxa rozkręca się wyjątkowo wolno. Zupełnie inaczej wygląda to natomiast u naszych południowych sąsiadów. Tam można już spotkać firmę, która ma kilkanaście takich pojazdów.
Czeskie przedstawicielstwo Ford Trucks właśnie pochwaliło się swoimi wynikami z pierwszych tygodni roku. Jeszcze w styczniu przekazano osiem niebieskich ciągników siodłowych F-Max dla firmy Ferromet. Samochody te będą pracowały w transporcie międzynarodowym oraz krajowym, przewożąc ładunki w postaci produktów stalowych.
Nieco później, na początku lutego, doszło do tego kolejne pięć egzemplarzy dla firmy CSAD Logistik Ostrava. Wszystkie te ciężarówki dostarczono w konfiguracji pod naczepy typu mega, a także z dachowymi klimatyzatorami postojowymi. Co więcej, dołączyły one do floty obfitującej już w tureckie Fordy.
Po tej najnowszej dostawie, CSAD Logistik Ostrava ma chyba największą flotę długodystansowych Fordów w całej Unii Europejskiej. Składa się na nią dwanaście egzemplarzy modelu F-Max, a także pięć sztuk starszego i mniejszego Cargo 1848T.