Częściowo drewniany most zawalił się pod załadowanym Steyrem – znaku zakazu nigdzie nie było

Trzyosiowy Steyr załadowany kruszywem okazał się zbyt ciężki dla drewniano-metalowego mostu nad rzeką Kamienicą. Pod naporem ciężarówki przeprawa zarwała się, a samochód runął wraz z nią.

Wszystko wydarzyło się w minioną środę, w miejscowości Stara Kamienica nieopodal Jeleniej Góry. Nikt na szczęście nie został przy tym poszkodowany, lecz podniesienie ciężarówki wymagało kosztownej i czasochłonnej akcji. Sam most został natomiast zupełnie zniszczony.

Na co zwracają uwagę okoliczni mieszkańcy, przed przeprawą nie znajdowało się ani ograniczenie tonażowe, ani zakaz wjazdu dla samochodów ciężarowych. Kwestia określenia winy nie jest tutaj więc zbyt oczywista.

Poniżej zamieszczam zdjęcia z wydobywania ciężarówki, opublikowane na facebookowej stronie Lwówek na sygnale. Zwróćcie przy tym uwagę na brytyjski holownik marki Scammel, odpowiedzialny za wyciągnięcie pojazdu. Przed laty pojazdy te stanowiły podstawę ratowniczej floty w armii brytyjskiej, będąc wyposażanym w 12-litrowe turbodiesle marki Rolls Royce. Sama marka Scammel istniała zaś do 1988 roku, wraz z Leylandem będąc przejętym przez DAF-a.