Na jednej ze stacji benzynowych między Płockiem a Włocławkiem spotkałem wczoraj MAN-a TGS z firmy MIŚ, którego sprzęgnięto z nietypową naczepą. Był to czarny silos, którego ktoś potraktował zdrową dawką graffiti. Kolorowe malunki pokryły nadwozie naczepy niemalże całkowicie i trzeba przyznać, że efekt końcowy okazał się być bardzo interesujący. Szkoda tylko, że tak efektowna naczepa nie jeździ z pasującym, czarnym ciągnikiem siodłowym, który stworzyłby z nią naprawdę piękny zestaw. Poniżej oczywiście kilka zdjęć, a przy okazji także pytanie – co Wy sądzicie o tego typu modyfikacji? Ktoś miał ciekawy pomysł i nieźle go zrealizował, czy może ktoś po prostu skrzywdził niewinny silos oszpecając go gryzmołami?
Edit: Wyjątkowa naczepa pochodzi z nieistniejącej już firmy Asam z siedzibą w Niemczech. Pomalowane graffiti silosy były znakiem rozpoznawczym tego przedsiębiorstwa.
