Cyfryzacja i przyszłość transportu: Wyzwania branży TSL

Publikacja na zamówienie

Z jednej strony na giełdach rośnie liczba ładunków, z drugiej wciąż mamy do czynienia ze spadkami rentowności i zamknięciami firm transportowych. Swoim spojrzeniem na to, jak wygląda sytuacja w branży TSL oczami praktyków – i co mają z tym wspólnego cyfryzacja, automatyzacja i odmieniana przez wszystkie przypadki sztuczna inteligencja, w rozmowie z Konradem Spułą (VISLINE) i Małgorzatą Rydelek (TIMOCOM) dzieli się Tomasz Kempa, ekspert do spraw rozwoju i innowacji z firmy VISLINE sp. z o.o.

Małgorzata Rydelek, TIMOCOM: Panie Tomaszu, patrząc na ostatnie miesiące, co uznałby Pan za kluczowe tendencje w branży TSL? I czy widzi Pan w nich szansę na cyfrową rewolucję, czy to raczej chwilowa moda?

Tomasz Kempa, VISLINE: Jeśli miałbym wyróżnić trzy kluczowe elementy, które kształtują obecnie branżę TSL, to na pewno pierwszym jest utwierdzenie się w przekonaniu, że branża TSL przechodzi przez duży kryzys. I nie tylko my to odczuwamy, ale wszyscy o tym mówią. Druga rzecz to fakt, że najważniejsze decyzje podejmuje się w czasach kryzysu, bo to one decydują, jak mocno się odbijemy, kiedy nadejdzie prosperity. Trzecia to rynek, który wciąż nie jest wystarczająco zdigitalizowany, a to ogromna szansa na cyfryzację i uzyskanie przewagi konkurencyjnej.

Konrad Spuła, VISLINE: Zgadza się, wciąż widzimy bardzo duży potencjał do wykorzystania. W mediach i na wydarzeniach branżowych wiele mówi się o sztucznej inteligencji i jej roli w cyfryzacji. Jak widzisz wykorzystanie AI w branży transportowej?

Tomasz Kempa: Tak, to prawda, AI to jeden z gorących tematów, ale nie chodzi tylko o technologię, ale o konkretny efekt. Kryzys i szybkość zmian wymuszają na nas adaptację. To taki zimny prysznic, który zmusza firmy do skupienia się na optymalizacji procesów, bo to już nie jest kwestia, czy to zrobić, tylko jak szybko to wdrożyć.

Konrad Spuła: Rzeczywiście, czas na optymalizację procesów jest teraz, a cyfryzacja to nie jest tylko wybór, ale konieczność. Od czego powinny zacząć firmy transportowo-spedycyjne, które jeszcze nie wdrożyły żadnych rozwiązań?

Tomasz Kempa: Zdecydowanie od edukacji ludzi. To kluczowy krok, by zburzyć mentalną barierę przed technologią. Ważne jest, żeby pracownicy wiedzieli, że technologia nie zabierze im pracy, ale ją usprawni. My w Visline mamy już sporo narzędzi opartych na AI, które codziennie wspierają naszą pracę. Na przykład używamy narzędzi, które wspomagają komunikację z klientami i ułatwiają pracę spedytorów. To oczywiście wymaga czasu, ale efekty są zauważalne – jakość pracy i pewność pracowników są na wyższym poziomie.

Małgorzata Rydelek: A co z wystawianiem ładunków? Czy w tym zakresie sztuczna inteligencja może wspomóc codzienną pracę spedytorów? Jak ocenia Pan dostępność i przydatność takich narzędzi?

Tomasz Kempa: Tak, zdecydowanie. AI już teraz realnie wspiera spedytorów w wystawianiu ładunków, skracając czas potrzebny na wprowadzenie danych i eliminując błędy. Dostępność takich narzędzi jest coraz lepsza, choć oczywiście różni się w zależności od dostawcy i poziomu rozwoju technologii. Największym atutem jest to, że technologia już dziś realnie odciąża pracowników w powtarzalnych zadaniach, pozwalając im skupić się na bardziej wymagających aspektach pracy. W Visline widzimy ogromną wartość w rozwiązaniach takich jak TIMOCOM AI – są intuicyjne, szybkie i dają konkretne oszczędności czasu.

Małgorzata Rydelek: W jaki sposób w Visline korzystają Państwo z TIMOCOM AI? W czym pomaga to rozwiązanie?

Tomasz Kempa: W Visline część pracowników rozpoczęła korzystanie z generatora ładunków TIMOCOM opartego na AI. Monika Pach, nasza spedytorka międzynarodowa, która wykorzystuje TIMOCOM AI do błyskawicznego tworzenia ogłoszeń ładunków na giełdzie, znalazła się nawet w gronie Power Users tego rozwiązania. Zamiast ręcznego przepisywania danych z zapytań transportowych, wystarczy zrobić zrzut ekranu, wrzucić do systemu – a generator przygotowuje pełne ogłoszenie w kilkanaście sekund. Dzięki takim zastosowaniom jesteśmy w stanie potencjalnie oszczędzić mnóstwo czasu i zminimalizować ryzyko błędów, które wcześniej wynikały z ręcznego wpisywania danych. To rozwiązanie może znacząco odciążyć spedytorów i sprawia, że ich praca jest wydajniejsza.

Konrad Spuła: Więc kluczowym elementem jest zmiana mentalności. Co jeszcze mogą zrobić firmy, by efektywnie wdrażać cyfryzację?

Tomasz Kempa: Na pewno warto zacząć od małych zwycięstw – zidentyfikowania procesów, które mogą zostać szybko zoptymalizowane. Czasem to może być coś naprawdę drobnego, co przynosi znaczący efekt, np. automatyzacja prostych zadań, które wcześniej były wykonywane manualnie. Kluczowe jest też dokładne przyjrzenie się procesom w firmie, by zrozumieć, co można uprościć i jak pracownicy w ogóle wykonują swoje zadania.

Konrad Spuła: Czyli najpierw musimy zadbać o to, by pracownicy zrozumieli, że technologia nie zabiera pracy, tylko wspiera ich w codziennych obowiązkach?

Tomasz Kempa: Tak, dokładnie. W Visline udało nam się pokonać tę mentalną barierę i teraz mamy pracowników, którzy regularnie korzystają z narzędzi opartych na AI, jak choćby chat GPT czy narzędzia do liczenia kilometrów. I to jest dopiero początek. Obecnie skupiamy się na optymalizacji procesów back-office, gdzie też widzimy duży potencjał.

Konrad Spuła: A jak wyglądają kompetencje w firmach transportowych, jeśli chodzi o wdrażanie nowych technologii?

Tomasz Kempa: To bardzo ważne pytanie. Firmy muszą mieć odpowiednie zasoby – nie tylko techniczne, ale i kompetencyjne. Z doświadczenia wiem, że sama wiedza IT to za mało. Potrzebujemy specjalistów, którzy rozumieją, jak funkcjonuje firma, jakie są jej mocne i słabe strony, ale równocześnie mają dużą świadomość specyfiki branży. Dopiero w tym kontekście technologia ma szansę przynieść realne korzyści.

Konrad Spuła: Co uważasz za największe wyzwanie związane z cyfryzacją w branży TSL?

Tomasz Kempa: Zdecydowanie mentalność. Wiele firm, zwłaszcza mniejszych, nie zdaje sobie sprawy, jak ogromną rolę w przyszłości odegra cyfryzacja. Często nie aktualizują wiedzy branżowej, a jeśli nie będą podejmować działań w tym kierunku, to po prostu zostaną w tyle. To nie jest coś, co można zignorować – cyfryzacja to przyszłość.

Małgorzata Rydelek: Jak w takim razie przekonać nieprzekonanych? Co można zrobić, aby narzędzia AI działały lepiej, a ludzie chętniej z nich korzystali?

Tomasz Kempa: Klucz do zmiany mentalności leży w edukacji i w pokazywaniu praktycznych korzyści. Ludzie boją się tego, czego nie rozumieją lub co wydaje im się zagrożeniem. Dlatego uważam, że powinno stawiać się na konkretne przykłady: pokazywać, jak nowe narzędzia ułatwiają codzienną pracę, skracają czas zadań i eliminują stres związany z błędami. Zaufanie organizacji można zbudować wyłącznie małymi kroczkami.

Aby narzędzia AI działały jeszcze lepiej, potrzebne są dwie rzeczy: bezpośredni feedback od użytkowników i szybka reakcja partnerów technologicznych na te sugestie. Doceniam, że TIMOCOM zawsze to manifestował i zachęcał do dzielenia się uwagami, bo to właśnie o to chodzi. Tylko bliska współpraca użytkowników i dostawców technologii gwarantuje, że rozwiązania będą naprawdę dopasowane do realnych potrzeb branży.

Konrad Spuła: A jakie rozwiązania technologiczne mogą w przyszłości zdominować rynek transportowy?

Tomasz Kempa: Na pewno autonomiczne pojazdy. To rozwiązanie staje się coraz bardziej realne, a problem braku kierowców w branży transportowej staje się poważny. Zresztą, to już nie tylko kwestia transportu, ale także problemów demograficznych. Autonomiczne pojazdy to naturalne rozwiązanie. W Visline również rozwijamy takie technologie, patrząc w przyszłość. Jednak nie chodzi tylko o automatyzację transportu, ale o całą cyfryzację procesów.

Konrad Spuła: Na koniec, co uważasz za kluczowe, aby branża TSL przetrwała nadchodzące zmiany technologiczne?

Tomasz Kempa: Przetrwają ci, którzy będą elastyczni i gotowi na adaptację. Cyfryzacja, AI, autonomiczne pojazdy – to już nie są przyszłościowe rozwiązania, to teraźniejszość. Jeśli branża chce się rozwijać, musi dostosować się do nowych realiów. W Visline jesteśmy gotowi na ten krok i to daje nam przekonanie, że będziemy liderami w transformacji cyfrowej.

Podsumowanie – komentarz TIMOCOM
Rozmowa z Tomaszem Kempą z VISLINE pokazuje jasno, że branża TSL stoi przed poważnymi wyzwaniami, ale również ogromnymi szansami wynikającymi z cyfryzacji. Kluczowa okazuje się gotowość do zmian – zarówno technologicznych, jak i mentalnych. W TIMOCOM obserwujemy, że firmy, które aktywnie inwestują w narzędzia wspierające automatyzację i analizę danych, znacznie szybciej odzyskują przewagę konkurencyjną. Jednym z przykładów takich rozwiązań jest TIMOCOM AI – inteligentne wsparcie w oferowaniu ładunków, które pomaga przewoźnikom i spedytorom oszczędzać czas i pracować efektywniej. Jeśli branża chce się rozwijać, nie może ignorować tego trendu – cyfryzacja to już nie opcja, to konieczność.

Bio Tomasz Kempa

Tomasz Kempa to ekspert z wieloletnim doświadczeniem w branży TSL, który swoją karierę rozwijał jako FTL Freight Manager oraz wcześniej Senior Express Freight Operator w Visline. Absolwent SGH na kierunku International Relations oraz programu Executive MBA (GFKM).

Działa na styku logistyki, technologii i danych. Łączy praktyczną znajomość operacji transportowych z szeroką wiedzą z zakresu business intelligence, analityki, innowacji i AI. Jako lider odpowiedzialny za strategię technologiczną, stawia na konkretne rozwiązania – wdraża narzędzia, które tylko usprawniają procesy i realnie wpływają na rozwój biznesu i przewagę konkurencyjną. Myśli przyszłościowo, działa proaktywnie, przekuwając technologię w wymierne efekty.

LinkedIn