Wyobraźmy sobie taką hipotetyczną sytuację – dzwoni do Ciebie znajomy i prosi, żebyś podpiął do swojego Iveco Daily przyczepę i pojechał dosłownie kilka gmin dalej po jego Fiata Ducato. Oczywiście Daily sobie z takim zadaniem poradzi, lecz problemem będzie Twój brak uprawnień na zestaw o DMC powyżej 3,5 tony. Czym mogłoby to grozić przy okazji ewentualnej kontroli? Na to pytanie odpowie poniższy komunikat WITD Szczecin:
W dniu 03.03.2016r. inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Szczecinie, w okolicach miejscowości Goleniów zatrzymali do kontroli drogowej zestaw pojazdów składający się z autolawety oraz przyczepy, o dopuszczalnej masie całkowitej 7000 kg. Na przyczepie przewożony był ładunek w postaci samochodu ciężarowego.
Po analizie dokumentów, jak również zeznań kierowcy ustalono, że w chwili kontroli wykonywano krajowy transport drogowy rzeczy, natomiast kierowca nie okazał wymaganego wypisu z licencji. Dodatkowo w kontrolowanym pojeździe brak było urządzenia rejestrującego ( tachografu), co przy łącznej dopuszczalnej masie całkowitej kontrolowanego zestawu pojazdów 7000 kg, jest wymagane. W toku dalszej kontroli inspektor stwierdził, że kierujący nie posiadał wpisu w prawie jazdy z kodem 95, potwierdzającego odbycie wymaganego szkolenia oraz braku przeciwwskazań zdrowotnych i psychologicznych do wykonywania pracy na stanowisku kierowcy, za co został ukarany mandatem karnym w kwocie 800 zł. Kierowcy zakazano również dalszej jazdy, z powodu braku uprawnień do wykonywania przewozu drogowego.
Dopuszczenie do naruszeń stwierdzonych podczas przedmiotowej kontroli drogowej, zagrożone jest maksymalną karą administracyjną w wysokości 10.000 zł. W związku z tym wszczęte zostało wobec przedsiębiorcy postępowanie wyjaśniające.