Ciężarówki zablokowane w Dover przez protest w sprawie… izolacji termicznej budynków

Powyżej: sytuacja około godziny 10

Insulate Britain (ang. Izolujmy Brytanię) to brytyjski ruch ekologiczny, walczący o poprawę izolacji termicznej w socjalnych budynkach mieszkalnych. W ten prosty sposób chce się zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych, dzięki rzadszej pracy pieców grzewczych, czy systemów centralnego ogrzewania. I choć nijak ma się to do branży transportowej, właśnie Insulate Britain zablokowało dzisiaj port w Dover.

Blokada pojawiła się około godziny 10, zatrzymując ruch przed terminalem promowym w obu kierunkach. Aktywiści z Insulate Britain nie przepuszczali ani ciężarówek, ani też jakichkolwiek innych samochodów. Uczestnicy akcji kładli się lub stali na jezdni, a policjanci pojedynczo musieli wynosić ich z drogi.

Cześć osób udawała się wówczas w inne miejsca, by kontynuować blokady na dalszych odcinkach. Powstała między innymi blokada na trasie A20 w miejscowości Roundhill. Dopiero około godziny 12 ruch wrócił do względnej normalności, być operator promowy P&O nadal ostrzega przed możliwymi utrudnieniami.

Na szczęście tym razem obyło się bez radykalnych środków, jakie Insulate Britain zastosowało w czasie poprzedniej akcji, sprzed trzech dni. Wówczas aktywiści dosłownie przyklejali się do autostrady M25, znacznie utrudniając interwencję policji. Konieczne było aresztowanie ponad 300 osób, a sprawy skierowano do sądu, gdzie za blokowanie autostradowego ruchu może grozi nielimitowana grzywna finansowa lub nawet kara więzienia.

Blokada na M25: