Ciężarówki wożą blisko 80 proc. towarów w UE – to wyjątkowo istotna branża

W tych wszystkich doniesieniach o nowych podatkach dla transportu, problemach z budową infrastruktury, czy konieczności przeniesienia transportu na tory, można zadać sobie jedno proste pytanie – jak istotny jest transport drogowy dla całej europejskiej gospodarki? Odpowiedź może tutaj udzielić chociażby Komisja Europejska, która regularnie uwzględnia takie rzeczy w swoich statystykach.

Najnowsze dane pochodzą z 2020 roku, wyraźnie wskazując, że Unia Europejska jest kompletnie uzależniona od samochodów ciężarowych. Właśnie po drogach ma się bowiem odbywać 77,4 procent unijnego transportu towarów. Do tego kolej dokłada 16,8 procenta, natomiast transport wodny to pozostałe 5,8 procent.

Dominacja transportu drogowego rośnie od około dekady. W latach 2012-2020 systematycznie się ona zwiększała, przechodząc z 73,5 do właśnie 77,4 procent. Jednocześnie, w tym samym czasie, znacznie zmalała popularność kolei, która w 2012 roku odpowiadała jeszcze za 19,1 procent transportu, a dzisiaj ma wspomniane 16,8 procent.

W najmniejszych krajach wspólnoty, w takich jak Cypr oraz Malta, ciężarówki obsługują aż 100 procent transportów. Bardzo blisko tego wyniku, z ponad 90-procentowym udziałem transportu drogowego, uplasowały się też Irlandia, Grecja oraz Hiszpania. Dalej, z wynikami powyżej 80 procent, mamy aż pięć państw, mianowicie Danię, Włochy, Francję, Portugalię i Luksemburg. W klasyfikacji ponad 70-procentowej znalazła się zaś Polska, dzieląc ten poziom z Belgią, Czechami, Niemcami, Finlandią oraz średnią ogólnounijną.

Co ciekawe, najmniejsze uzależnienie od przewozów drogowych wykazują kraje często z takim transportem kojarzone. Prawdziwym rekordzistą jest Litwa, gdzie aż 64,7 procent transportu obsługują pociągi, a reszta przypada w udziale ciężarówkom. Bardzo podobnie sytuacja wygląda też na Łotwie. Niewielki, bo około 50-procentowy, jest też udział transportu drogowego w Rumunii oraz Bułgarii, choć tam silniejsze od kolei okazują się barki i statki.