Ciężarówki uczestniczą w co piątym wypadku, ale powodują tylko co dwudziesty

Norweska inspekcja Statens Vegvesen opublikowała raport analizujący śmiertelne wypadki drogowe z 2023 roku. Pojawiły się tam informacje dotyczące samochodów ciężarowych, w tym częstotliwości ich udziału w najbardziej niebezpiecznych zdarzeniach.

W całym 2023 roku w Norwegii doszło do 95 śmiertelnych wypadków drogowych. Miały one łącznie 158 uczestników (pieszych lub pojazdów), a 31 z nich stanowiły samochody ciężarowe o DMC powyżej 3,5 tony. W przeliczeniu pozwala to powiedzieć, że niecałe 20 procent uczestników śmiertelnych wypadków stanowiły w Norwegii właśnie ciężarówki. Dla porównania, 80 uczestników (51 procent całości) stanowiły auta osobowe lub dostawcze, 21 uczestników (13 procent) stanowiły motocykle, 7 uczestników (ponad 4 procent) stanowili piesi, a po 6 uczestników (poniżej 4 procent) naliczono wśród rowerów oraz autobusów.

We wszystkich 95 wypadkach śmierć poniosło łącznie 110 osób. Z tego 6 osób, czyli 5,5 procenta wszystkich ofiar, zginęło w kabinach samochodów ciężarowych. Dla porównania, w autach osobowych i dostawczych zginęło 67 osób (61 procent całości), na motocyklach 20 osób (18 procent), a w ruchu pieszym lub rowerowym po 6 osób (5,5 procenta).

Jakie zdarzenia dominowały wśród śmiertelnych wypadków z udziałem ciężkich pojazdów? Najwięcej, bo aż 23 zdarzenia, dotyczyło zdarzeń czołowych. Za to naliczono tylko dwa zderzenia pojazdów jadących w tym samym kierunku ruchu. To pokazuje, że problem najechań na tył, masowo występujący chociażby w Niemczech, pozostaje w Norwegii niemal nieznany.

Norwegowie postanowili też określić, jak dużych jest wpływ masy ciężarówek na przebieg wypadków. Tutaj pojawiła się statystyka, że aż 25 procent wszystkich śmiertelnych obrażeń z 2023 roku była następstwem olbrzymiej różnicy wagi, występującej między ciężarówkami oraz lżejszymi samochodami. Zauważono też, że to wyraźny wzrost względem średniej z minionych 10 lat, wynoszącej w tej kwestii 19 procent.

Na koniec pozostaje dodatkowe pytanie, mianowicie jak często kierowca ciężarówki okazywał się winny całemu zdarzeniu? W omawianym raporcie tego nie wskazano, ale możemy spojrzeć na nieco starsze dane, przedstawione przez Norwegów w publikacji sprzed dwóch miesięcy. Wówczas pojawiła się informacja, że spośród 105 śmiertelnych zdarzeń odnotowanych na norweskich drogach w 2022 roku, tylko 5 spowodowali kierowcy ciężarówek. Oznacza to, że winę kierowców ciężarówek stwierdzono w mniej niż 5 procentach wszystkich tragedii.

Polski raport na podobny temat omawiałem w następującym tekście: Kierowcy ciężarówek to bezpieczniejsi uczestnicy ruchu – statystyki wypadków na A4