Ciężarówki Trojan wyprodukowane przez samego przewoźnika, czyli kierujesz jednym, jedziesz kilkoma

trojan_ciezarowka_transport_ponadnormatywny_1

Trojan – słowo to budzi grozę wśród wszystkich użytkowników internetu. Jest to jednak nazwa nie tylko na złośliwe oprogramowanie, które może ukraść nam z komputera dane, lecz także marka samochodów ciężarowych do po prostu bardzo dużych zastosowań. Egzemplarz tej ciężarówki wszedł właśnie do eksploatacji w brytyjskiej firmie transportowej ALE. Co więcej, dokładnie ta sama firma ciężarówkę tę wyprodukowała, więc mamy tutaj więc do czynienia z rzadkim przykładem konstrukcji na potrzeby własne.

Trojan jest ważąca 72 tony ciężarówką do transportu ponadnormatywnego. Samochód jest ciągnikiem balastowym i przygotowano go do pracy w zestawach o masie do 300 ton. Z Trojanem na haku osiągną one do 77 km/h i podjadą pod wzniesienie o pochyleniu maksymalnie 14 proc. W razie gdyby to nie starczało, czerwone ciężarówki można połączyć i otrzymać w ten sposób jeszcze większą siłę pociągową. Co ciekawe, wszystkie parametry połączonych ciężarówek można wówczas obsługiwać z kabiny jednego pojazdu. W momencie połączenia Trojanów, przy pomocy komputera można bowiem zsynchronizować ich układy kierownicze, hamulcowe, elektryczne oraz silniki i pracę automatycznych skrzyni biegów. Łopatologicznie rzecz biorąc – dodamy gazu i skręcimy kierownicę w jednym ciągniku, a w efekcie pod odpowiednim kątem skręcą się koła we wszystkich pojazdach, podobnie jak zwiększą się obroty w ich silnikach. Jakby tego było mało, liczba Trojanów, które można tak połączyć, jest nieograniczona. Genialne!

trojan_ciezarowka_transport_ponadnormatywny_2

Wszystko to tłumaczy dlatego ALE zdecydowało się na budowę Trojana. Firma chciała zwiększyć efektywność transportu, a także ograniczyć koszty, lecz żaden z producentów nie oferował odpowiednich rozwiązań. W efekcie inżynierowie zatrudnieni przez firmę sami skonstruowali ciężarówkę, która podobno oferuje ekonomikę jazdy oraz osiągi nieporównywalne z maszynami produkowanymi przez „wielką siódemkę”. ALE podkreśla ponadto, że elektronika Trojanów daje duże możliwości modyfikowania, co pozwoli na wydłużenie okresu eksploatacji pojazdów – będzie można je dostosować do nowych wymagań.

Na koniec jeszcze warto dodać kilka suchych faktów na temat pojazdu. Kabina ciężarówki powstała ze stali nierdzewnej, natomiast za nią działa silnik Euro 5 marki Volvo Penta o pojemności 16 litrów i mocy 700 KM. Idzie to w parze z maksymalnym momentem obrotowym na poziomie 3220 Nm, a także napędem na wszystkie koła, który przekazywany jest z wykorzystaniem 6-biegowego automatu Allison M6620AR. Obecny jest też retarder, przystawka mocy oraz przekładnia pomocnicza Kessler VG2500 o dwóch przełożeniach. 1/3 momentu obrotowego trafia na przednie dwie osie, pozostałe 2/3 wędruje na tył. Wyższe przełożenie to 1,03:1, niższe to 2,07:1.

Osoby zainteresowane ciężarówkami produkowanymi na potrzeby własne zapraszam do lektury artykułu na temat ciężarówek Loheac. Owy francuski przewoźnik przez dziesiątki lat produkował szosowe ciągniki siodłowe do ciągania własnych cystern. Artykuł czeka TUTAJ.

Volvo Penta to część koncernu Volvo AB, która odpowiada za produkcję silników do okrętów morskich.

trojan_ciezarowka_transport_ponadnormatywny_3Zdjęcia: ALE Heavy Transport, Vertikal.net