Ciężarówki z pantografami ruszyły do pracy w Kalifornii – Siemens testuje w ruchu trzy różne warianty

ciezarowki_z_pantografem_usa_1

W Kalifornii do regularnej pracy ruszyły trzy pierwsze samochody ciężarowe napędzane przez pantograf. Pojazdy te uczestniczą w normalnym ruchu, przewożąc ładunki między portem Los Angeles oraz kolejowym terminalem do przeładunku. Wszystko ma zaś formę testu, współorganizowanego przez firmę Siemens.

Dwa ciągniki siodłowe marki International oraz jeden ciągnik marki Mack zostały doposażone w zestawy do poboru prądu z sieci. Cały ten system został opracowany właśnie przez Siemensa, będącego uznanym producentem m.in. tramwajów. Ponadto Siemens postawił w USA fragment drogowej trakcji. Rozciągnięto ją nad jednomilowym fragmentem trasy I-710, z której testowe ciężarówki korzystają każdego dnia.

Co ciekawe, każdy z testowych ciężarówek działa na innej zasadzie. Pierwszy z nich to pojazd całkowicie elektryczny, zasilany z baterii. Kiedy natomiast ciężarówka jedzie po fragmencie z trakcją, może swoje baterie podładować. W drugim przypadku mamy hybrydę elektryczno-gazową, w przypadku braku prądu jadącą na CNG. Trzeci pojazd to zaś hybryda elektryczno-dieslowska, wyposażona w silnik na olej napędowy. Ten ostatni pojazd to właśnie Mack, wyposażony w silnik Volvo Trucks.

Łącznie Siemens przeznaczył na ten projekt 13,5 miliona dolarów, wierząc, że ciężarówki ładowane z sieci naprawdę mogą mieć sens. Podobnego zdania są władze Kalifornii, które dołożyły 2,5 miliona. Warto też przypomnieć, że podobny system Siemens testuje także w Europie. Od 2016 roku Scania z pantografem jeździ po Szwecji, o czym więcej pisałem tutaj. Tutaj zaś zapowiadałem, że w przyszłym roku podobny test ruszy w Niemczech, na autostradzie A5.