Ciężarówki oraz konwoje w Gabonie, z punktu widzenia polskiego kierowcy (2)

Autorem tego tekstu jest Sławomir Wróbel, zawodowo kierowca ciężarówki z wieloletnim doświadczeniem, a prywatnie entuzjasta dalekich podróży i autor instagramowej strony @transportowy_swiat. To właśnie dzięki jego relacjom mogliśmy zobaczyć jak odbywa się transport i jak wyglądają ciężarówki na drogach Korei PółnocnejPakistanuIrakuKamerunuSomaliiSudanu PołudniowegoDemokratycznej Republiki KongaNigeriiSierra LeoneLiberiiAfganistanu, Somalilandu oraz Dżibuti. Dzisiaj natomiast Sławomir zabierze nas do Republiki Gabonu.

Z uwagi na dużą ilość zdjęć, tekst musiał zostać podzielony na dwie części. Poniżej znajduje się część druga, prezentująca samochody ciężarowe oraz ich bardzo specyficzne konwoje. Część pierwsza, z wyjaśnieniem specyfiki tego kraju oraz opisem infrastruktury drogowej, dostępna jest pod tym linkiem.

Gabon na mapie:

Gospodarka Gabonu opiera się głównie na eksporcie ropy naftowej, jednak drugim największym źródłem dochodu państwa jest drewno, którego w tym kraju jest bardzo dużo, aż 80 % powierzchni kraju zajmują lasy równikowe. Bardzo częstym widokiem na drogach są całe konwoje, składające się z kilku lub kilkunastu ciężarówek, załadowanych wielkimi belami dłużycy. Takie pojazdy legalnie mogą osiągać 50 ton masy całkowitej. Na czele formacji jedzie pojazd pilotujący, z informacją na dachu, ile samochodów ciężarowych za nim podąża. Ciężarówki te charakteryzują się specjalną konstrukcją, w postaci swoistej klatki, którą obudowana jest cała kabina kierowcy. Służy ona przede wszystkim celom ochronnym, ponieważ takie pojazdy wjeżdżają w sam środek dżungli, w której występuje bardzo bujna roślinność mogąca uszkodzić ciągnik podczas jazdy. Zagrożenie istnieje również w procesie załadunku lub rozładunku tych dłużyc, do czego używana jest zwykła ładowarka kołowa, a w tak trudnym terenie różnie może być. Dodatkowym plusem takiej klatki są zminimalizowane uszkodzenia podczas dachowania ciężarówki. Drogi w Gabonie nie należą do najbezpieczniejszych, kilkukrotnie widziałem samochody ciężarowe w rowach, a te mające opisywaną konstrukcję wyglądały z odległości kilkunastu metrów, na nienaruszone. Sektor przewozu drewna jest w Gabonie tak duży, że oficjalne przedstawicielstwo MAN-a, oferuje ciężarówki z już zamontowanymi „klatkami bezpieczeństwa”. Jednak co ciekawe, nie są to zbyt mocne samochody, bowiem oferowane są silniki o pojemności 10,5 litra o mocy 360 KM i 400 KM lub 12,4 litra o mocy 400 koni mechanicznych, co jak na ciężar 50 ton nie jest zbyt imponujące. W ubiegłym roku, a dokładniej 30 czerwca 2023, czyli jeszcze przed wojskowym zamachem stanu, ówczesny Minister Transportu, Auguste Roger Bibaye Itandas, wydał rozporządzenie zakazujące poruszania się tych konwojów w weekendy i święta państwowe. Oczywiście ogłaszający takie decyzje, powoływał się przede wszystkim na bezpieczeństwo użytkowników dróg…

Pojazdy pilotujące konwoje:

Ciężarówki w konwojach:

Jak to w rozwijającej się gospodarce w Afryce bywa, najpopularniejszymi samochodami ciężarowymi są te rodem z Chin. Wewnętrzną konkurencję wygrywa zdecydowanie Shacman z modelem F2000, który powstał na licencji MAN-a, oraz nieco unowocześnionym F3000, występujących w różnych konfiguracjach. Drugim najpopularniejszym producentem chińskim na drogach Gabonu jest CNHTC (China National Heavy Duty Truck Group Co.), a konkretnie modele Sinotruk Hohan N7, Howo Sinotruk 371 czy Howo TX400. Prawdziwym rodzynkiem w tym towarzystwie jest Dongfeng, w modelu Kinland 260, jednak samochód tej firmy widziałem tylko jeden.

Shacman F2000, F3000:

Sinotruk Hohan N7, Howo Sinotruk 371, Howo TX400:

Dongfeng Kinland 260:

Spośród europejskich producentów, najczęściej wybieranym przez gabońskich przewoźników zdecydowanie jest Mercedes-Benz. Ulubionym modelem niewątpliwie jest Actros różnych generacji. Za każdym razem gdy wyruszam do Afryki, spodziewam się zobaczyć prawdziwe klasyki motoryzacji ciężarowej, jednak w tym kraju trochę się zawiodłem, bo zobaczyłem tylko kilka sztuk pojazdów z serii SK oraz NG.

Mercedes-Benz Actros różnych generacji:

Mercedesy z serii SK oraz NG:

Kolejni przedstawiciele europejskiej „wielkiej siódemki” to między innymi niemiecki MAN, głównie z modelem TGS o różnych konfiguracji, oraz wiekowy już F90. Ciężarówki francuskiego Renault jeżdżące po drogach Gabonu to Kerax, jego następca czyli seria K, CBH, a także seria G. Swojego reprezentanta w tym państwie ma również szwedzkie Volvo, ale jedynie w modelu FM/FMX w zabudowach takich jak betoniarki, wywrotki czy zwykłe solówki.

MAN TGS, F90:

Renault Kerax, gamy K, serii G oraz CBH:

Volvo FM:

Kolejni producenci mogą pochwalić się znacznie mniejszą reprezentacją w Gabonie. Świetnym tutaj przykładem jest hinduski Ashok Leyland z modelami Captain oraz 1518. Bardzo ciekawym widokiem dla mnie był ciągnik siodłowy marki Volkswagen, a konkretnie brazylijski model Worker 31.310, którego wcześniej kojarzyłem raczej z lekkimi solówkami, a tutaj ciągnął on na naczepie 40 stopowy kontener morski. Widziałem też japońskie Isuzu, a był to model FVZ.

Ashok Leyland:

Volkswagen Worker:

Isuzu FVZ:

Link do części pierwszej: tutaj