Ciężarówki na LNG podbiją Rosję? Iveco robi dostawy, a Kamaz szykuje konkurencję

Powyżej: gazowe Stralisy dla Mostrans

W mediach bardzo dużo się obecnie mówi o niemieckim zwolnieniu z opłat drogowych dla ciężarówek na gaz ziemny. Temat nie kończy się jednak ani Niemczech, ani też na przewoźnikach kursujących po tym kraju. Z podobną dynamiką LNG rozwija się także na wschodzie, ciesząc się coraz większym zainteresowaniem Rosjan.

Przeglądając rosyjskie media, znajdziemy najróżniejsze doniesienia na ten temat. Dla przykładu, tamtejszy oddział marki Iveco dopiero co poinformował o dostarczeniu kolejnych 50 egzemplarzy Stralisa NP na płynny gaz ziemny (LNG). Samochody te trafiły do firmy Mostrans, która postanowiła oprzeć swoją flotę niemal w całości na gazie.

Pod koniec 2018 roku Mostrans oraz Iveco podpisały rekordowy kontrakt. Firma zadeklarowała zamówienie na 500 gazowych ciężarówek, a Iveco regularnie te pojazdy dostarcza. Wspomniane 50 egzemplarzy to jedna z takich dostaw, a codzienna praca pojazdów ma odbywać się w okolicach Moskwy. Gazowe Stralisy obsłużą tam między innymi dostawy do budowlanych i meblarskich marketów.

Powyżej: Kamaz z dwoma zbiornikami LNG

Druga historia dotyczy Kamaza. Rosyjski producent już od dłuższego czasu pracuje nad pojazdem, który będzie mógł odebrać klientów Iveco. Samochód ten również ma być zasilany płynnym gazem ziemnym, a fabryka właśnie pochwaliła się przygotowaniem pierwszego egzemplarza.

Omawiany pojazd to Kamaz 5490, a więc model bazujący na Mercedesie Axorze. Jego 400-konny silnik z zapłonem iskrowym połączono z dwoma kriogenicznymi zbiornikami, pozwalającymi przechowywać gaz o temperaturze -160 stopni Celsjusza. W efekcie zasięg na jednym tankowaniu ma wynosić 1400 kilometrów – więcej niż w gazowych ciężarówkach Volvo Trucks oraz Scanii i tylko trochę mniej niż w gazowym Iveco.