Do 2025 roku samochody ciężarowe mają zużywać o 24 proc. mniej oleju napędowego. Nie jest to żaden rządowy plan, a po prostu oczekiwanie największych europejskich firm. Takie życzenie wyraziły one w liście do przewodniczącego Komisji Europejskiej, Jean-Claude Junckera.
Pod listem podpisało się 36 przedsiębiorstw, w tym między innymi Carrefour, IKEA, czy Nestle. Wszystkie one oczekują, że Komisja Europejska narzuci producentom ciężarówek bardzo restrykcyjne normy emisji CO2. To natomiast byłoby jednoznaczne z normami zużycia paliwa, które jest wprost proporcjonalne do emisji CO2.
Według autorów listu, do 2025 roku zużycie paliwa powinno zmniejszyć się o 24 proc. Byłoby to korzystne dla środowiska naturalnego, a także obniżyłoby koszty transportu. Roczna oszczędność na jednej ciężarówce wyniosła by około 7,7 tys. euro euro.
Podpisane pod listem firmy proszą o coś jeszcze. Miałby to być działania Komisji Europejskiej, które jak najszybciej sprowadzą na rynek pełną ofertę ciężarówek elektrycznych. A co na to sama Komisja? Tego dowiemy się w przyszłym miesiącu, gdy odbędą się obrady dotyczące właśnie kolejnych norm dla ciężarówek.