Ciężarówki mają jeździć szybciej, auta osobowe wolniej – Hiszpania chce ograniczyć niebezpieczną różnicę

Władze Hiszpanii szukają sposobu na ograniczenie ilości wypadków na drogach. Chodzi tutaj zwłaszcza o zdarzenia odnotowywane na drogach drugiej kategorii, a więc poza autostradami. To właśnie na tego typu trasach ma mieć miejsce aż 75 proc. wszystkich tragicznych zdarzeń.

Najnowszym projektem, mającym umożliwić poprawę bezpieczeństwa, jest uporządkowanie ograniczeń prędkości. Zamierza się przy tym zmniejszyć różnicę między samochodami osobowymi a ciężarówkami, przy okazji uproszczając cały system.

W chwili obecnej, ograniczenia prędkości zależą od szerokości drogi. Na węższych drogach, z poboczem mniejszym niż 1,5 metra, ciężarówki mogą rozwijać do 70 km/h. W przypadku szerszych tras obowiązuje zaś ograniczenie do 80 km/h. Jeśli natomiast chodzi o auta osobowe, to na szerszych drogach mogą one osiągnąć 100 km/h, a na węższych 90 km/h.

W ramach zmian, prędkość dla samochodów ciężarowych miałaby zostać ujednolicona w górę. Niezależnie więc od szerokości dróg, obowiązywałby je limit do 80 km/h. Dla aut przewidziano zaś ujednolicenie w dół, do 90 km/h. Jeśli więc nowe przepisy zostaną zaakceptowane, różnica między lekkimi i ciężkimi pojazdami zostanie ograniczona do zaledwie 10 km/h.