Ciężarówki jednak będą jeździły w wielkich konwojach? Ponowny test platooningu

W nawiązaniu do artykułu z 2018 roku:

Jechałem w zautomatyzowanym konwoju MAN-ów TGX – jak wyglądało to od środka i co robił kierowca?

Pamiętacie jeszcze taki pomysł jak platooning? Technologia łączenia ciężarówek w zautomatyzowane konwoje jeszcze kilka lat temu była na nagłówkach w całej Europie. Zapowiadano, że jeden kierowca będzie mógł prowadzić po kilka pojazdów, a osoby siedzące w dalszych pojazdach po prostu się zrelaksują.

Od pewnego czasu w temacie tym panowała cisza. Zapewne spory był w tym udział Mercedesa, który na początku 2019 roku wycofał się z tej technologii, określając platooning finansowo nieuzasadnionym. Niezbyt imponujące były też wyniki MAN-a, które wskazały na zaledwie 4 proc. paliwowej oszczędności. Aż tu nagle platooning powrócił, i to w naprawdę zaawansowanym wydaniu.

W Hiszpanii właśnie odbył się test z udziałem ciężarówek siedmiu marek. DAF, MAN, Scania, Iveco, Mercedes-Benz, Renault Trucks oraz Volvo Trucks przywiozły swoje największe modele (na zdjęciu), które następnie zostały wyposażone w systemy łączności działające według tego samego protokołu. Następnie przeprowadzono udaną próbę, w której wszystkie siedem pojazdów wspólnie przejechało w jednym konwoju, właśnie w ramach platooningu.

Powyższy projekt, nazwany Ensemble i finansowany ze środków unijnych, ma w przyszłości umożliwić nową organizację ruchu drogowego. Ciężarówki będą mogły komunikować się ze sobą w inteligentny sposób, automatycznie utrzymując między sobą odstęp i wspólnie reagując na sytuacje kryzysowe. Łączność zadba przy tym o ograniczenie najechań na tył, natomiast stosowanie krótkich odstępów ma zmniejszać spalanie.

Jak zapewne zauważyliście, Mercedes-Benz również wziął udział w projekcie, podstawiając odpowiednio przygotowanego Actrosa piątej generacji. Choć argumenty niemieckiej firmy nadal wydają się aktualne – ruch drogowy jest po prostu zbyt dynamiczny, by taka technologia mogła przynieść oszczędności. Konwoje będą regularnie się rozłączały, a próby ponownego ich formowania wymagały dodatkowego przyspieszania.

Przykładowe zdjęcie z testów platooningu u Hyundaia: