W nawiązaniu do tekstu:
Droga będąca gigantycznym panelem słonecznym – stoi już we Francji i nie boi się nawet ciężarówek
Już od dwóch lat we Francji można spotkać drogę pokrytą panelami słonecznymi. Jej zadaniem jest generowanie prądu dla pobliskiej wioski, a dzięki odpowiedniej konstrukcji, po energetycznej nawierzchni mogą jeździć także ciężarówki.
Teraz podobne rozwiązanie zaczynają testować także Holendrzy. Co więcej, ich testy są szczególne, jako że skupiają się przede wszystkim na użytku przez samochody ciężarowe oraz autobusy. Będzie to więc dosłownie ciężka próba.
Nawierzchnia z panelami słonecznymi pojawiła się na łącznie 150-metrowych odcinkach tras N218 oraz N232. W pierwszym przypadku panele ułożono na pasie dedykowanym do ruchu autobusów. W drugim zaś panele pojawiły się na drodze prowadzącej do dużego centrum dystrybucyjnego, odwiedzanego przez liczne ciężarówki.
Eksperymentalna nawierzchnia będzie testowana przez najbliższe trzy lata. Próby mają wykazać jakie są tutaj możliwości energetyczne oraz czy panele poradzą sobie z wielotonowym naciskiem. Szacunkowe dane przewidują zaś, że 100 metrów nawierzchni z panelami wytworzy 30 000 kWh energii rocznie.
Jak jest to w ogóle możliwe, że ciężarówki i autobusy będą jeździły po panelach słonecznych? Wszystko jest zasługą odpowiedniej warstwy utwardzającej, która pokrywa panele wykonane z krzemu krystalicznego. Warstwa ta przepuszcza promienie słoneczne, chroni je przed zniszczeniem, a jednocześnie ma właściwości antypoślizgowe.
Zdjęcie prezentuje jeden z testowych odcinków.
