Ciężarówka z drewnem uderzyła w wiadukt ze znakiem „4,7 m” – DAF aż odchylił kabinę

Wiadukt z zakazem ruchu dla pojazdów wyższych niż 4,7 metra to ciekawostka sama w sobie. W Niemczech, podobnie jak i w Polsce, raczej nie stosuje się bowiem znaków z wartością wyższą niż „4,0 m”. Jeszcze bardziej zaskakujący jest jednak fakt, że ktoś uderzył o taki wiadukt ciężarówką do przewozu drewna.

Przyczyną całego ambarasu nie była wysokość załadunku, lecz zapomnienie o żurawiu hydraulicznym. Kierowca nie złożył ramienia, pozostawił go na zabudową i w efekcie żuraw uderzył w stalowy dźwigar wiaduktu kolejowego.

Następstwa uderzenia były równie nietypowe, co jego okoliczności. Przede wszystkim, przeciążenie zerwało w DAF-ie blokadę kabiny, odchylając ją niczym do prac serwisowych. Drewno przesunęło się też w kłonicach i wygięło ścianę zabezpieczającą nadwozie. Ponadto część ładunku zsunęła się z przyczepy.

37-letniemu kierowcy ciężarówki na szczęście nic się nie stało. Zapewne uratowała go wspomniana ściana zabudowy, która pomimo ugięcia nie doprowadziła do zmiażdżenia kabiny. A wszystko to wydarzyło się we wtorek, około godziny 18, na wyjeździe z lasu w miejscowości Stadtallendorf.