Peterbilt 567 z powyższego zdjęcia to oficjalnie pierwszy ciągnik siodłowy z pełnym autopilotem Kodiak Driver, który został kupiony na własność przez klienta. Tym samym nie jest to już tylko ciężarówka testowa, ale dosłownie stałe narzędzie pracy, zakupione przez duże przedsiębiorstwo z myślą o regularnym wykonywaniu przewozów. Jednocześnie jest to też jeden z pierwszych przykładów na to, jak ciężki pojazd z autopilotem może być po prostu gotową, komercyjną ofertą.
Prezentowany ciągnik będzie pracował z naczepą samowyładowczą, jeżdżąc na zlecenie firmy surowcowej Atlas Energy Solutions i przewożąc piasek frakcyjny do szybów naftowych. Miejscem tej pracy będzie olbrzymie pole naftowe Permian Basin w amerykańskim stanie Teksas, pod względem powierzchni tylko nieznacznie mniejsze niż na przykład cały teren Białorusi. Trasy odbędą się na dystansie około 34 kilometrów w jedną stronę, obejmując także zautomatyzowany za- i rozładunek, a wszystko będzie realizowane na prywatnych drogach.
Choć Peterbilt zachował pełnoprawną szoferkę, a nawet zainstalowano mu niewielką sypialnię, omawiana praca będzie wykonywana bez jakiegokolwiek kierowcy w kabinie. Zamiast tego całym procesem prowadzenia zajmie się autopilot Kodiak Driver, opracowany przez amerykańską firmę Kodiak. To oznacza, że ewentualne decyzje na drodze będzie więc podejmował komputer, a omijaniem ewentualnych przeszkód zajmą się kamery i radary zawieszone przy lusterkach. Z tego też powodu praca ma odbywać się bez konieczności zważania na jakiekolwiek normy godzinowe, będąc podporządkowanym maksymalnej, całodobowej efektywności.
Już samo wdrożenie bezzałogowej ciężarówki może wydawać się kontrowersyjnym tematem. W tym przypadku sprawa wzbudza natomiast szczególnie dużo emocji, z uwagi na wydarzenia z ubiegłego roku (szerzej opisywane w tym artykule). Wtedy to w Permian Basin odbyły się wielkie protesty kierowców ciężarówek, skarżących się na bardzo trudne warunki pracy, odnotowywane zwłaszcza przy wspomnianym transporcie piasku frakcyjnego. Dotyczyło to między innymi nieterminowości załadunków, niskich płac i ograniczonego dostępu do sanitariatów. Ledwie dwa tygodnie później firma Atlas Energy Solutions poinformowała natomiast o rozpoczęciu testach autopilota, mającego na celu wyeliminowanie kierowców z kabin. Zaczęło się to od ciągnika demonstracyjnego, wypożyczonego od samej firmy Kodiak, a teraz zakupiono taki pojazd na własność, co widać na dołączonym przykładzie. Łatwo się więc spodziewać, że już wkrótce takich zautomatyzowanych Peterbiltów zobaczymy znacznie więcej.
Film pokazujący autopilota przy pracy: