Ciężarówka z 2015 roku jechała na magnesie – turecka manipulacja w Polsce

Tachografy odporne na działanie magnesów, z drugim sygnałem prędkości, stały się obowiązkowe w październiku 2012 roku. Renault Gamy T miało premierę dokładnie trzynaście miesięcy później, w listopadzie 2013 roku. Teoretycznie wydawało się więc niemożliwe, by tachograf tego samochodu został zmanipulowany magnesem.

A jednak, w tym egzemplarzu z 2015 roku magnes jak najbardziej działał. By to efekt nielegalnej modyfikacji, przeprowadzonej przez przewoźnika z Turcji. Impulsator tachografu został wymieniony na element starego typu, a przy okazji zerwano legalizacyjną plombę.

Wszystko wyszło na jaw w czasie kontroli dolnośląskiego ITD, na autostradzie A4. Kierowcy zdołano też udowodnić, że dobowy odpoczynek „odbywał” on w czasie jazdy. Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne, kierujący otrzymał mandat, a dalszy przejazd ciężarówki będzie możliwy dopiero po doprowadzeniu tachografu do legalności.

Oto komunikat WITD Wrocław:

4 lutego 2021 r. w godzinach porannych na 156 km autostrady A4 dolnośląscy Inspektorzy Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli pojazd członowy przewoźnika tureckiego realizującego międzynarodowy transport drogowy rzeczy w relacji Turcja-Polska.

Z wyjaśnień kierowcy wynikało, że wyjechał on po odpoczynku dobowym z parkingu oddalonego o 20 km od miejsca zatrzymania.

Analiza danych zarejestrowanych na karcie kierowcy i w pamięci tachografu wykazała, że kierujący bezpośrednio przed zatrzymaniem mimo, iż faktycznie prowadził pojazd, odpoczywał rejestrując tzw. „łóżko”.

W toku kontroli inspektorzy stwierdzili zainstalowanie w pojeździe z 2015 roku, starego typu impulsatora – niezgodnego z przepisami i podatnego na odziaływanie magnesu.

Jak się później okazało celem takiego działania było umożliwienie kierującemu manipulowanie wskazaniami tachografu.

W wyniku kontroli inspektorzy stwierdzili: odkręcenie zabezpieczeń umożliwiających dostęp do impulsatora umieszczonego na skrzyni biegów, brak plomby z cechą legalizacyjną na impulsatorze, oraz ślady świadczące o permanentnym instalowaniu na nim magnesu.

Ponadto na podstawie danych zawartych w pamięci tachografu inspektorzy stwierdzili odłączenie wymaganego drugiego niezależnego sygnału dotyczącego ruchu pojazdu.

W związku z powyższym inspektorzy stwierdzili:

– nierejestrowanie przez kierującego za pomocą tachografu na karcie kierowcy wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy lub przebytej drogi,

– wykonywanie przewozu drogowego pojazdem wyposażonym w tachograf, który nie został sprawdzony lub poddany przeglądowi przez warsztat posiadający zezwolenie,

– wykonywanie przewozu drogowego pojazdem wyposażonym w tachograf niewyposażony w drugi niezależny sygnał dotyczący ruchu pojazdu lub z odłączonym niezależnym sygnałem dotyczącym ruchu pojazdu, o ile jest wymagany,

– podłączenie do tachografu niedozwolonego urządzenia lub przedmiotu wykonanego lub przeznaczonego do celów podrabiania lub przerabiania danych rejestrowanych przez tachograf lub korzystanie z tego urządzenia lub przedmiotu.

Za popełnione wykroczenie kierującego ukarano wysokim mandatem karnym. Wobec przedsiębiorstwa wszczęto postępowanie zagrożone nałożeniem maksymalnej kary określonej w przepisach o transporcie drogowym.

Kierującemu zakazano kontynuowania przewozu drogowego do czasu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości.