Przy okazji ubiegłotygodniowych wichur doszło do tragicznego wypadku. W miniony wtorek, na drodze krajowej nr 19, samochód ciężarowy uderzył w powalone drzewo. Kabina DAF-a XF95 została przy tym dotkliwie uszkodzona, a kierowca odniósł ciężkie obrażenia.
Około godziny 5 rano, w miejscowości Dukla wiatr, powalił drzewo rosnące w lokalnym parku. Przewróciło się ono na jezdnię, tuż przed Volkswagena Golfa oraz DAF-a XF95. Kierowca Volkswagena w porę zareagował, zatrzymując się przed przeszkodą. Kierujący DAF-em nie zauważył jednak niebezpieczeństwa, wjeżdżając wprost w drzewo i trącając jeszcze Volkswagena.
Powalony konar uderzył w kabinę na wysokości miejsca kierowcy. Kierujący DAF-em 23-latek został więc ciężko ranny, mając obrażenia przede wszystkim dolnych kończyn. Ponadto został on uwięziony we wraku, a uwolnienie go wymagało użycia hydraulicznego sprzętu.
Niestety, jak poinformował mnie Czytelnik Damian, młody kierowca zmarł później w szpitalu. Odniesione obrażenia okazały się więc śmiertelne.
Nagranie z miejsca zdarzenia, przygotowane przez Podkarpacie112.pl: