Ciężarówka wjechała pod pociąg, kierowca zginął w kabinie odrzuconej od podwozia

Źródło zdjęć: Opolskie Ratownictwo

Na przejeździe kolejowym z sygnalizacją świetlną, w miejscowości Nowa Schodnia nieopodal Opola, doszło dzisiaj do zderzenia ciężarówki oraz pociągu osobowego. Scania z naczepą wjechała tuż pod skład relacji Warszawa – Wrocław, a kierowca ciężarówki niestety poniósł śmierć na miejscu.

Wypadek miał miejsce przed godziną 9 rano, na lokalnej, wąskie drodze. Jak twierdzi PKP Polskie Linie Kolejowe, w momencie zdarzenia sygnalizacja świetlna na przejeździe była w pełni sprawna. Niemniej na miejsce wezwano komisję specjalizującą się w badaniu kolejowych zdarzeń. Dokładnie sprawdzi ona przejazd i spróbuje potwierdzić ustalić okoliczności wypadku.

Niestety, kierujący Scanią nigdy nie przedstawi już swojej wersji wydarzeń. Pociąg trafił bowiem w kabinę ciężarówki, odrywając ją od podwozia i odrzucają na odległość kilkudziesięciu metrów. Siedzący w środku mężczyzna nie miał szans na przeżycie. Pasażerom oraz załodze pociągu nic się nie stało.

Dodam, że zderzenie ciężarówki z pociągiem to w tej okolicy nic nowego. Ledwie kilkaset metrów dalej, w miejscowości Schodnia, miał miejsce wypadek z 2018 roku. Pociąg Pendolino uderzył wówczas w zablokowaną na torach naczepę, a 18 osób zostało poszkodowanych. Zdarzenie to omawiałem aż trzykrotnie, w następujących tekstach:

Pendolino wjechało w ciężarówkę, która zaklinowała się na przejeździe – aż 18 osób zostało rannych

Pendolino uszkodzone przez samochód ciężarowy potrzebuje naprawy za około 20 milionów złotych

Raport w sprawie zderzenia ciężarówki i Pendolino – błędy w kształcie przejazdu oraz w oznakowaniu