Ciężarówka przez kilometr pchała przed sobą Forda KA – kierowca nie zdawał sobie z tego sprawy

Ford KA okazał się stanowczo zbyt mały, by dostrzec go zza kierownicy DAF-a XF105. Auto osobowe zostało tak skutecznie przysłonięte przez „martwe pole”, że ciągnik pchał je przed sobą przez ponad kilometr.

Wszystko to rozegrało się w miniony wtorek, w Antwerpii, w tunelu Craeybeckxtunnel na autostradzie E19. Kierowca DAF-a wykonywał tam manewr zmiany pasa i nie zauważył jadącego z przodu Forda KA. Ciągnik zahaczył wówczas o auto, obrócił je o 90 stopni i zaczął pchać tuż przed sobą.

Sytuacja ta trwała przez kilkadziesiąt sekund, w czasie których ciężarówka przejechała ponad kilometr. Kierowca DAF-a ewidentnie nie zdawał sobie z niczego sprawy i nie rozumiał sygnałów dawanych przez innych kierowców. Zatrzymał się dopiero w momencie, gdy grupa przypadkowych świadków wyhamowała cały ruch.

Jak się okazało, Fordem jechał 55-letni mężczyzna oraz jego 17-letnia córka. Nie zostali oni ranni, choć jak sami przyznają, był to „najdłuższy kilometr w ich życiu”. Kierowca ciężarówki przyznał natomiast, że nie zauważył auta i przeprosił za spowodowanie zdarzenia.