Kolejny miesiąc oznacza kolejny wypadek z udziałem samochodu Biura Ochrony Rządu. Tym razem do zdarzenia doszło w piątek, w miejscowości Markowice na śląskim odcinku drogi krajowej nr 1, za Koziegłowami. Co Was natomiast najbardziej zainteresuje, to fakt, że winnym określa się tutaj kierowcę samochodu ciężarowego.
Do zdarzenia doszło tuż przed skrzyżowaniem, na którym rządowe Audi zamierzało skręcić w prawo. Kierujący limuzyną zaczął w tym celu hamować i właśnie wtedy na tył samochodu najechał Mercedes-Benz Actros z wywrotką. Uderzenie było na tyle silne, że Audi zostało wepchnięte do przydrożnego rowu, a jeden z BOR-owców musiał trafił do szpitala na obserwację, z uwagi na liczne potłuczenia. Poza tym nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał.
Jak podała śląska policja, w momencie zdarzenia limuzyna miała na pokładzie trzy osoby – cywilnego kierowcę oraz dwóch funkcjonariuszy BOR. Oznacza to więc, że w samochodzie nie było akurat żadnego ochranianego polityka.
Poniżej widzicie zdjęcia z miejsca zdarzenia:
Markowice kolo Koziegłów. Wypadek limuzyny #BOR. Ciężarówka zepchnęła auto do rowuhttps://t.co/5tW4GM2HJQ pic.twitter.com/yLZ5GRVwWI
— Agencja Gazeta (@agencjagazeta) 19 maja 2017