Na drodze krajowej nr 11 doszło wczoraj do wypadku z udziałem dwóch ciężarówek oraz samochodu osobowego. Ten ostatni został uderzony w tył nadwozia, po czym odrzuciło go do przodu, tuż w nadjeżdżający zestaw.
Wypadek miał miejsce w minioną środę, krótko po godzinie 11. Wydarzył się on na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 11 oraz ulicy Gliwickiej w miejscowości Ligota Górna. BMW serii 1 zamierzało tam skręcić w lewo, właśnie na ulicy Gliwickiej. By jednak to zrobić, samochód musiał się wcześniej zatrzymać.
Wówczas z zakrętu nadjechał MAN z naczepą-cysterną. Jego kierowca nie zdążył w porę zahamować i najechał na BMW, odbijając przy tym gwałtownie w prawo. W efekcie ciężarówka wypadła z jezdni do rowu, przewracając się prawy bok.
Tymczasem siła uderzenia wyrzuciła BMW do przodu. Samochód trafił wprost w nadjeżdżając z naprzeciwka DAF-a, uderzając w lewą stronę jego nadwozia.
Kierująca BMW 26-latka, a także jej 21-letnia pasażera na szczęście przeżyły zdarzenia. Niemniej wymagały one przetransportowania do szpitala. Kierowcom ciężarówek nic się nie stało, choć ich pojazdy zostały poważnie uszkodzone. Normalny ruch na trasie przywrócono po około 10 godzinach.
Autor zdjęć oraz filmu: Łukasz Turek z serwisu Opolskie Ratownictwo