W miniony czwartek, na dawnej drodze nr 11, wydarzył się tragiczny wypadek. Około godziny 19, rozpędzona ciężarówka najechała na zepsute auto osobowe, spychane z drogi przez 55-letniego mężczyznę.
Do wypadku doszło tuż za skrzyżowaniem z sygnalizacją świetlną, w Mieszkowie nieopodal Jarocina. 24-letni kierowca MAN-a TGA nie zauważył zepsutej Skody Felicii, spychanej przez swojego kierowcę do autobusowej zatoczki. Ciężarówka z dużą prędkością najechała więc na Skodę, odrzucając ją na odległość około 100 metrów. Uszkodzony samochód wpadł do pobliskiego rowu, natomiast jego 55-letni kierowca został rzucony na przeciwległy pas ruchu. Niestety, pomimo próby reanimacji, poniósł on śmierć na miejscu.
Zaraz po zdarzeniu kierowcy MAN-a zatrzymano prawo jazdy. O jego dalszym losie zadecyduje dochodzenie prowadzone przez prokuraturę.
Oto zdjęcia opublikowane przez jarocińską policję: