Ciężarówka manewrowała na przejeździe, w czasie gdy torami pędził ekspres relacji Katowice – Praga

zderzenie_ciezarowki_z_pociagiem_1

Powyższa scena, jakże nietypowa, pochodzi z wypadku, do którego 17 lipca doszło w Czerwionce w województwie śląskim. Ciągnik siodłowy z naczepą, kierowany przez 52-latka z Ukrainy, utknął na torach, którymi chwilę później przejechał ekspres z Katowic do Pragi.

Jak wytłumaczyła rybnicka policja, kierujący MAN-em TGA nie dopasował toru swojego ruchu do zakrętu, który znajdował się za przejazdem. Kierowca musiał więc podjechać do zakrętu po raz drugi, a tył naczepy nieustannie znajdował się przy tym torach. Wtedy też na przejeździe opuściły się automatyczne zapory, czego kierowca „złamanego” zestawu już nie zobaczył.

Rozpędzony pociąg uderzył w tył naczepy ciężarówki, a oderwane od pojazdu koło trafiło jeszcze w stojącego Fiata Seicento. Było bardzo groźnie, choć szczęśliwie nikomu nic się nie stało. Po niecałych czterech godzinach przejazd znowu był przejezdny, natomiast ukaraniem Ukraińca zajmie się teraz sąd. Co ważne, przybyli na miejsce policjanci od razu zatrzymali mu prawo jazdy.

Film oraz policyjne zdjęcia:


zderzenie_ciezarowki_z_pociagiem_4 zderzenie_ciezarowki_z_pociagiem_2 zderzenie_ciezarowki_z_pociagiem_3