To już drugie nietypowe najechanie na tył, jakie przyszło mi dzisiaj opisywać. Tym razem auto osobowe uderzyło w narożnik przygotowującej się do skrętu ciężarówki.
Zdarzenie miało miejsce w Pawłowicach na drodze krajowej nr 81, dzisiaj około godziny 7 rano. Uczestniczył w nim Mercedes-Benz Atego prowadzony przez 59-letniego Czecha. Samochód ten zjechał na lewy pas ruchu i zamierzał skorzystać z miejsca do przekraczania pasa zieleni, ulokowanego przy barze „Wodnik”.
Ciężarówka miała tam zawrócić, lecz zanim wykonała ten manewr, w jej tylny prawy narożnik uderzył rozpędzony Volkswagen Arteon. Krawędź zabudowy dosłownie rozerwała jego lewy przedni słupek, a także śmiertelnie raniła 39-letniego kierowcę.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia opublikowało WITD Katowice, wezwane na miejsce zdarzenia, by sprawdzić kierowcę ciężarówki. Przeprowadzono między innymi kontrolę tachografu, nie znajdując żadnych nieprawidłowości.
Ponadto „krokodyle” zwrócili uwagę na ciekawość innych użytkowników drogi. Była ona tak duża, że na przeciwległym pasie doszło w końcu do kolejnego zdarzenia. Skoda Fabia najechała na tył Mercedesa Vito, a ich kierowcy najprawdopodobniej byli zajęci oglądaniem miejsca zdarzenia. Na szczęście w tym przypadku nikt nie został poszkodowany.
