Ciężarówka Biedronki zsunęła się po lodzie, zgarniając przy okazji niefortunnie postawiony paczkomat

W miniony piątek zimowe warunki po raz kolejny wygrały z transportem i logistyką. Tym razem poległa ciężarówka z popularnej Biedronki, której kierowca musiał cofnąć na niewielkie wzniesienie, aby podjechać pod jeden ze sklepów w Zielonej Górze. Owe wzniesienie było kompletnie oblodzone, w związku z czym ciężarówka po prostu się z niego ześlizgnęła, zahaczając przy okazji o paczkomat. Jego daszek wbił się w zabudowę i zaczął pochylać całą konstrukcję w kierunku ziemi, dopóki kierowca nie zdołał zatrzymać pojazdu. W końcu na miejsce zdarzenia musiał przyjechać dźwig, a i nie obyło się bez wyjącego na cała okolicę alarmu paczkomatu.

Wszystko to rodzi naturalnie refleksję nad przeszkodami, z którymi spotkają się na co dzień kierowcy jeżdżący dla marketów. Po pierwsze, to już podobno trzecie tego typu zdarzenie pod tym konkretnym sklepem. Po drugie, daszek paczkomatu wystaje nad wspomniany podjazd, utrudniając manewrowanie. Po trzecie, obsługa sklepu chyba powinna zadbać o przygotowanie podjazdu na przyjazd ciężarówki. A po czwarte – aż dziwne, że przejazdu obok paczkomatu nie zastawiła akurat żadna „osobówka” 😉

Poniżej można zobaczyć film ze zdarzenia, przygotowany przez lubuski portal Poscigi.pl:

Dzięki Michał!