Ciężarowe Volva same skręcą przed linią, same skontrują w poślizgu i umożliwią zdalne sterowanie

W nawiązaniu do tekstu:

Ciężarówki same skręcą przy niespodziewanym dojechaniu do linii – to nowy system od firmy Bosch

Naprawdę nie trzeba było długo czekać, aż ciężarówki same zaczną skręcać przy nieplanowanym przekraczaniu linii. System tego typu właśnie zaprezentowało Volvo Trucks, jako dodatek do opcjonalnego aktywnego układu kierowniczego.

Volvo Dynamice Streering – bo tak nazywa się ten układ kierowniczy – działa na zasadzie elektronicznej. Innymi słowy, informacja o ruchu kierownicy przekazywana jest elektronicznie, a nie mechanicznie, czy hydraulicznie. Dotychczas zaletą Volvo Dynamice Streering było dostosowywanie charakterystyki układu kierowniczego do danej prędkości. Przy niskich prędkościach kierownica mogła działać bardzo lekko, a na autostradzie sztywno i precyzyjnie. Teraz natomiast dochodzą do tego nowe funkcje, na czele z automatycznym pilnowaniem pasa ruchu.

Gdy ciężarówka będzie jechała z prędkością co najmniej 55 km/h, zacznie najeżdżać na linię, a jednocześnie kierowca nie uruchomi kierunkowskazu, układ kierowniczy otrzyma sygnał ostrzegawczy. Wykona on wówczas bardzo delikatny skręt w przeciwnym kierunku, by oddalić się od linii i utrzymać pojazd na pasie ruchu. Pojawi się też ostrzeżenie w postaci wibracji na kierownicy.

Volvo Trucks twierdzi, że system ten działa bardzo subtelnie i ma chronić przed takimi sytuacjami, jak zagapienie się, czy nawet zaśnięcie kierowcy. A co w sytuacji, gdy kierowca świadomie zacznie przekraczać pas ruchu, nie mając przy tym czasu na włączenie kierunkowskazu? Przy mocnym i gwałtownym skręcie – na przykład by ominąć przeszkodę – opór kierownicy ma być w pełni możliwy do pokonania. Ponadto omawiany system można po prostu wyłączyć.

Będzie to wyglądało następująco:

Na tym jednak nowości się nie kończą. Volvo Dynamice Streering otrzymało bowiem jeszcze trzy inne funkcje dodatkowe. Pierwsza z nich to system zdalnego sterowania, przeznaczony do ruchu na przykład na budowach. Funkcję tę uruchamiamy odpowiednio zabezpieczonym przyciskiem, możemy wysiąść z auta i dalej sterować pojazd pilotem. Można przy tym osiągnąć prędkość do 10 km/h.

Kolejna rzecz to możliwość dobierania charakterystyki układu kierowniczego. Może on być sztywniejszy i dawać większe wyczucie, a także może działać stosunkowo lekko przy wszystkich prędkościach. Ponadto wszystkie ustawienia przypisywane są do danego kierowcy – gdy tylko włoży on do tachografu swoją kartę, ustawienia wrócą do jego ulubionego trybu.

Ostatnia sprawa to natomiast system ułatwiający wychodzenie z poślizgów. Powinien on zainteresować zwłaszcza te osoby, które regularnie jeżdżą w trudnych warunkach zimowych, na przykład do Skandynawii. Jak to działa? Elektroniczny układ kierownicy robi to, co zrobiłby wyjątkowo doświadczony kierowca. Gdy samochód wpadnie w poślizg i trzeba nagle skontrować – system będzie kontrował. Gdy z jednej kontry trzeba szybko przejść do drugiej – system też to zrobi. Będzie się to również łączyło z reakcjami systemu stabilizacji toru jazdy, w postaci oddzielnego hamowania poszczególnych kół. Jednocześnie Volvo Trucks zapowiada, że system będzie bardziej efektywny od człowieka. Wynika to z faktu, że komputer podejmuje decyzje w ciągu zaledwie milisekund.

Prezentacja systemu zdalnego sterowania:


Dobór ustawień układu kierowniczego:

I prezentacja zautomatyzowanego wychodzenia z poślizgów: