Ciężarowe Mercedesy triumfowały w trzech różnych klasach na tegorocznym rajdzie Breslau Poland

Rallye Breslau Unimog

Rajd Breslau Poland, zwany też „Dakarem Północy”, to międzynarodowy, transgraniczny rajd długodystansowy, w którym mogą brać udział kierowcy bez licencji rajdowych. Podejmują się oni zmagań na wszelkiego rodzaju terenowym sprzęcie – od quadów, aż po samochody ciężarowe. I właśnie w klasie tych ostatnich wielkim triumfatorem okazał się Mercedes-Benz. Trzy zespoły z Polski i Niemiec, w dwóch Unimogach i jednym Zetrosie, zwyciężyły w kategoriach małych i dużych ciężarówek w klasie Extreme oraz w kategorii małych ciężarówek w klasie Cross Country.

Po 8 dniach wyczerpującej rywalizacji kierowca rajdowy Alfred Wemhogg z Niemiec i jego holenderski pilot Simon Meintema – swoim nowo zbudowanym Unimogiem, bazującym na serii 437 – zwyciężyli w kategorii niewielkich ciężarówek w klasie Extreme. Obejmuje ona pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej do 7,5 tony.

Najszybsi wśród niewielkich ciężarówek klasy Cross Country byli natomiast Niemcy Hanspeter Karches i jego pilot, Bernd Regensburger. W przeciwieństwie do innych klas, zespoły startujące pojazdami Cross Country nie muszą być wyposażone we wciągarkę ani pokonywać głębokich przepraw wodnych. W ich przypadku najważniejszą rolę odgrywa precyzyjna nawigacja, utrzymanie wysokiej prędkości na piaszczystych, ubitych trasach oraz sprawne pokonywanie kilkukilometrowych odcinków rajdowych – a ekipa Karches/Regensburger sprawdziła się w tym doskonale.

Sukces odnieśli również polscy rajdowcy. Jadąca potężnym Zetrosem ekipa w składzie: Krzysztof Ostaszewski, Łukasz Piasecki i Sławomir Papaj zajęła pierwsze miejsce w klasie Extreme w kategorii dużych ciężarówek, o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 7,5 tony.

Gdzie natomiast wiodła trasa rajdu? W tym roku uczestnicy terenowego maratonu Bresalu Poland przejechali z Hohenmoelsen koło Lipska w Niemczech do Drawska Pomorskiego. 127 zespołów z 15 krajów musiało zmagać się z głębokimi bagnami, spektakularnymi, stromymi zboczami oraz piaszczystymi, pełnymi kurzu szlakami, przez 8 dni pokonując ponad 1500 km. Ci najlepiej musieli wykazać się również znakomitymi zdolnościami nawigacyjnymi i umiejętnością omijania przeszkód czyhających na terenie kopalni węgla brunatnego w Profe, przetrwać wymagający, nocny etap wiodący przez bagnisty poligon w Biedrusku i przejechać piaszczyste, leśne dukty w okolicach garnizonu wojskowego w Bornem Sulinowie.

Rallye Breslau Polen 2015 Hanspeter Karches und Bernd Regensburg Rallye Breslau Unimog