Ciężarowe Mercedesy od 2030 roku bez diesla – 4 modele, baterie Peugeota i miliardy euro

W nawiązaniu do tekstu:

Mercedes eActros Long Haul – jedziesz 4,5 godziny, ładujesz 45 minut i znowu jedziesz

Mercedes Actros na wodór wyjechał już na testy – próby z 25-tonowym ładunkiem

Mercedes-Benz zapowiedział gigantyczne inwestycje. Mówi się przy tym o całych miliardach euro, o współpracy z kolejny koncernem, a także o czterech nowych modelach. A wszystko po to, by do 2030 roku wycofać się z silników diesla.

Plany modelowe są następujące: jeszcze w tym roku do seryjnej produkcji trafi elektryczny eActros, w 2022 roku wystartuje elektryczny eEconic, od 2024 roku produkowany będzie elektryczny eActros Long Haul, a od 2027 roku z taśm zjedzie wodorowa odmiana Actrosa, wywodząca się z prototypu GenH2 Truck.

Różnice między tymi pojazdami sprowadzą się przede wszystkim do zasięgu. Zwykły eActros ma być trzyosiowym podwoziem pod zabudowę i przejedzie 400 kilometrów na jednym ładowaniu. Dalekobieżny eActros Long Haul będzie ciągnikiem pod pełnowymiarowe, 40-tonowe zestawy, zdolnym pokonać w takiej formie 500 kilometrów. Za to odmiana wodorowa będzie mogła przejechać 1000 kilometrów na jednym tankowaniu.

GenH2 Truck:

By realizować powyższe plany, Mercedes-Benz ma potrzebować całej grupy partnerów. Dlatego też firma właśnie wykupiła 33 proc. udziałów w spółce Automotive Cells Company (ACC). Przedsiębiorstwo to rozwija produkcję nowoczesnych baterii dla samochodów i zostało założone przez grupę Stellantis, a więc przez koncern Peugeota, Citroena, Fiata i Chryslera.

ACC będzie masowo dostarczało baterie dla Mercedesów od 2025 roku. Podkreśla się, że będą to baterie w 95 procentach nadające się do recyclingu. Jeśli zaś chodzi o inwestycję w ten projekt, to Mercedes-Benz ma tutaj zostawić niemal miliard euro.

Na koniec jeszcze przypomnę, że wodorowy Actros również będzie dzieckiem międzykoncernowej współpracy. W tym przypadku będzie to współpraca ze Szwedami, w ramach spółki założonej z koncernem Volvo. Początkowa wartość tej spółki to 1,2 miliarda euro, a każda z marek posiada połowę udziałów.