Na kolejną rynkową premierę Forda F-Maxa naprawdę nie trzeba było długo czekać. Zupełnie nowe przedstawicielstwo marki Ford Trucks właśnie otwarto w Lizbonie. Tureckie Fordy będą więc teraz dostępne także na portugalskim rynku.
Ford chwali się, że to pierwsze takie przedstawicielstwo w Europie Zachodniej. Otwiera ono drogę do premiery na kolejnych rynkach, na czele z pobliską Hiszpanią. Co też ważne, portugalska premiera powinna ułatwić serwisowanie Fordów F-Maxów na Półwyspie Iberyjskim.
Tymczasem w Polsce – jak już ostatnio zapowiadałem we wrażeniach z jazdy dostępnych tutaj – 17 października odbędzie się oficjalne podpisanie umowy z pierwszym klientem. Która firma zdecydowała się na ten pionierski ruch? Tego niestety jak na razie nie wiadomo.
Na zdjęciu: Ford F-Max przy Fordzie AA z 1928 roku. To klasyczna, amerykańska półciężarówka, należąca do portugalskiej firmy Transwhite. Oba pojazdy ustawiono obok siebie w czasie portugalskiej premiery, dla podkreślenia związków F-Maxa z Fordami z całego świata.
