Ciężarowe Fordy dostępne już niemal w całej Unii – holenderska premiera F-Maxa

Powyżej: zdjęcie z premiery (wykonane przez BIGtruck.nl)

Samochody ciężarowe marki Ford Trucks właśnie zadebiutowały w kolejnym kraju. Tym razem jest to Holandia, gdzie wczoraj ogłoszono umowę z oficjalnym importerem, a także poinformowano o powstaniu sześciu punktów dealerskich.

Holenderski debiut jest o tyle ciekawy, że Ford F-Max może wzbudzać w tym kraju szczególny sentyment. To właśnie Holandia była bowiem miejscem produkcji słynnego Forda Transcontinentala, czyli poprzedniej próby tej marki na rynku dalekobieżnych ciągników siodłowych. Wielu holenderskich przewoźników pamięta jeszcze te pojazdy, a pieczołowicie odrestaurowany Transcontinental był jedną z głównych atrakcji wczorajszego wydarzenia (zdjęcie powyżej).

Poza wspomnianym Fordem F-Maxem, doposażonym ostatnio w nową skrzynię biegów oraz nowe systemy elektroniczne (opisywane tutaj), w Holandii zadebiutował także mniejszy Ford F-Line (opisywany tutaj). Jest to głęboko zmodernizowane wydanie Forda Cargo, przeznaczone do ciężkiego transportu na krótszych dystansach, na przykład ze specjalistycznymi zabudowami.

Holandia to jeden z ostatnich krajów Unii Europejskiej, który dotychczas nie dysponował autoryzowanym przedstawicielstwem marki Ford Trucks. Dalej w kolejce pozostają już tylko Szwecja oraz Finlandia, lecz przed tamtejszymi debiutami model F-Max musiałby zapewne doczekać się wersji 6×2 z osią wleczoną. Coś takiego pozostaje jak na razie całkowicie niedostępne.

Na koniec jeszcze dodam, że polska premiera ciężarowych Fordów miała miejsce pięć lat temu. Od tamtego czasu firmie udało się osiągnąć około 2 procent udziału w polskim rynku nowych ciągników, ze sprzedażą na poziomie 500-600 sztuk rocznie.