Powyżej: Ford F-Line 6×4 na przykładowym zdjęciu
Jelcze, Mercedesy i Volva do przewozu sprzętu pancernego, Scanie do przewozu paliw, a do tego „Renówki” dla wojskowych strażaków – to tylko niewielka część zamówień na nowe ciężarówki dla armii, które zrealizowano w Polsce w ostatnich miesiącach. I tym jednak lista się nie skończy, gdyż właśnie pojawiły się doniesienia o nowym kontrakcie, przewidującym jeszcze inną markę.
Jak poinformował na swojej stronie „Zespół Badań i Analiz Militarnych”, 4. Regionalna Baza Logistyczna we Wrocławiu zawarła umowę na zakup nowych wywrotek typu 6×4. Mowa tutaj o niewielkiej partii 8 egzemplarzy, która opcjonalnie może zostać rozszerzona o dodatkowe 12 sztuk. Realizacja umowy ma odbyć się w ciągu najbliższych 5 miesięcy, a wszystkim zajmie się polska firma Glomex MS, znana już z dostarczania żołnierzom setek pickupów z serii Ford Ranger. I co ciekawe, w przypadku wywrotek wybór również padł na Fordy, ale tym razem pochodzące ze znacznie cięższej klasy tonażowej.
Okazuje się, że wrocławscy logistycy będą jednymi z pierwszych polskich użytkowników Forda F-Line’a. To nowy model z tureckiej gamy ciężarówek Forda, wprowadzony na unijny rynek ledwie w ubiegłym roku. Stanowi on bezpośredniego następcę modelu Cargo i odziedziczył po nim dosyć prostą konstrukcję oraz mocno budżetowy charakter. Konkretnie wojsko ma otrzymać wersję F-Line 3545, co pozwala spodziewać się 35-tonowego podwozia 6×4 na zwiększonym prześwicie, 450-konnego silnika o pojemności 12,7 litra, 16-biegowej przekładni oraz wąskiej, dziennej kabiny.
Dlaczego tym razem wybór padł na Fordy, a nie na żadną z innych ciężarowych marek, wymienionych już na wstępie? Odpowiedź jest prosta: o tym zadecydowało postępowanie przetargowe, w którym istotna jest nie tylko cena, ale też na przykład możliwe terminy dostaw. Czego natomiast mogą spodziewać się żołnierze przesiadający się do F-Line’ów i dlaczego jest to model nadal niespotykany w polskim transporcie cywilnym? Pewne odpowiedzi na te pytania możecie znaleźć w ubiegłorocznym artykule: Co oferuje i jak jeździ Ford F-Line – oto nowy model do lokalnego transportu
