Ciężarowa Skoda 706R wyciągnięta z polskiej stodoły – klasyk pojechał pod Pragę

21 marca 2021 roku był dla tej ciężarówki początkiem nowego życia. Klasyczna Skoda 706R wróci do swojej ojczyzny i będzie traktowana jak na pełnoprawny zabytek przystało.

Ostatnie lata Skoda spędziła w stodole, w miejscowości Dopiewo nieopodal Poznania. Zachowała się przy tym w nadspodziewanie dobrym stanie, mając wiele oryginalnych detali. Kilkuczęściowe felgi, oryginalny emblemat na masce, ogromna maska i kierownica większa od przedniej szyby – wszystko to może zachwycać historycznym charakterem. A trzeba też zaznaczyć, że model 706R zawsze był bardzo dużą rzadkością. Produkowano go tylko w latach 1946-1958, a część rozwiązań technicznych powstała jeszcze w latach 30-tych, za czasów niemieckiej okupacji.

Nawet w Czechach znalezienie Skody 706R nie jest dzisiaj rzeczą prostą. Kolekcjonerzy poszukują wszelkich możliwych egzemplarzy, nawet jeśli mieliby je sprawdzać zza granicy. Gdy więc w Dopiewie znaleziono dobrze zachowany egzemplarz, szybko znalazł się na niego czeski klient. Dzisiaj rano ciężarówka została wyciągnięta ze stodoły i na niskopodwoziowej naczepie odjechała pod Pragę. Tam zostanie odrestaurowana, by cieszyć oko miłośników na zlotach.

Łącznie powstało około 29 tys. egzemplarzy Skody 706R. Oferowały one około 8-9 ton ładowności, przy prędkości maksymalnej 55 km/h i mocy maksymalnej 135 KM. Napęd stanowił 11,8-litrowy silnik diesla, połączony z manualną, 5-biegową skrzynią. A rozwinięciem tej konstrukcji była  Skoda 706RT, już z nowocześniejszą kabiną umieszczoną na silniku. Model ten był w Polsce powszechnie znany i mogliście o nim przeczytać między innymi w następującym tekście: Trasa przez Europę w 1968 roku – dwie Skody, dwa niemieckie kraje i sporo ciekawostek

Autor zdjęć: Bartosz Kołodziej