Ciągnik z europejską kabiną ma dzisiaj amerykańską premierę – oto gotowa Nikola Tre

Przyznacie, że jakieś dziwne to Iveco S-Way. Na osłonie przeciwsłonecznej widać pięć pomarańczowych świateł obrysowych, czyli element typowo amerykański. Rozstaw osi też jest wyjątkowo długi, biorąc pod uwagę wyposażenie pojazdu w siodło. Wszystko zaś dlatego, że nie jest to Iveco S-Way, lecz jego amerykański brat bliźniak, nazwany Nikola Tre i mający w pełni elektryczny napęd.

Europejsko-amerykański ciągnik po raz pierwszy został zaprezentowany w takiej postaci – bez jakiegokolwiek maskowania, a jednocześnie w pełnej gotowości do jazdy. Samochód ma już za sobą liczne amerykańskie testy, a także został dostosowany do tamtejszych, między innymi w zakresie oświetlenia. Dzisiaj będzie zaś miała miejsce jego oficjalna, amerykańska premiera, zorganizowana na targach ekologicznego transportu ACT Expo, w Long Beach w stanie Kalifornia.

Stoisko na ACT Expo:

Przypomnę, że Nikola Tre ma być początkowo produkowana w Niemczech, a następnie eksportowana do Stanów Zjednoczonych. Taki był też los pierwszego egzemplarza, omawiany w następującym artykule: Europejski ciągnik siodłowy w eksporcie do USA – takich scen nie widziano od 28 lat. Nadwoziowo pojazd jest właściwie identyczny z Iveco S-Way, jako że Iveco jest jednym z głównych inwestorów w amerykańskiej marce Nikola. Inaczej jednak niż w S-Wayu, pod kabiną nie znajdziemy silnika spalinowego, a napęd całkowicie elektryczny. Może on osiągać do 650 KM mocy stałej, nawet 1000 KM mocy maksymalnej i około 550 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu. Pod koniec 2023 roku oferta ma natomiast wzbogacić się o wersję wodorową, oferującą dwukrotnie większy zasięg.