Powyżej: postrzeganie drogi przez system Plus
Zacznę od fragmentu starszego artykułu, opublikowanego w lipcu bieżącego roku: Wśród dostępnych tutaj funkcji jest między innymi zautomatyzowane zmienianie pasa ruchu, by wyprzedzić wolniej jadący pojazd. Komputer ma zasugerować kierowcy taki manewr, kierowca będzie musiał to jedynie zatwierdzić, a następnie ciężarówka sama wykona wyprzedzanie. System ma też sam zwalniać w przypadku zajechania mu drogi przez inny samochód lub też konieczności wpuszczenia kogoś z pasa do rozpędzania. Jak podkreślają przy tym twórcy PlusDrive, system zawsze będzie się przy tym zachowywał niczym najbardziej uprzejmy kierowca na drodze, gdyż w przeciwieństwie do człowieka nie posiada wrażliwego ego. Poza tym PlusDrive ma automatycznie podjeżdżać w korku, trzymać idealny środek pasa ruchu nawet przy bardzo silnym wietrze, a także dobierać najbardziej oszczędny styl jazdy nie tylko pod kątem topografii terenu, ale też natężenia i charakteru ruchu na drodze. Będzie mógł też wysyłać komunikaty ostrzegawcze, na przykład gdy sąsiedni pas ruchu niebezpiecznie mocno zwolni.
Ciągnik, którego odbiór obwieściło dzisiaj DSV:
Powyższy fragment opisuje funkcje ciągnika siodłowego, który właśnie został przekazany do testów w niemieckim oddziale DSV. Jest to prototypowe Iveco S-Way z autopilotem kalifornijskiej marki Plus, działającym w oparciu o radary, kamery oraz sztuczną inteligencję. Stąd też bardzo rozbudowana osłona przeciwsłoneczna, z którą zintegrowano część tego dodatkowego osprzętu.
Zautomatyzowany S-Way będzie pracował w przewozach dla niemieckiej sieci marketów drogeryjnych DM, kursując między centrami dystrybucyjnymi w miejscowościach Waghäusel oraz Gernsheim, na południe od Frankfurtu. Oznacza to trasy po około 110 kilometrów w jedną stronę, pokonywane głównie autostradami A6 oraz A67. Przy czym początkowo za cały proces prowadzenia będzie odpowiadał człowiek, a autopilot pozostanie w trybie nauki, poznając swoją docelową trasę. Dopiero po pewnym czasie komputer zacznie proponować kierowcy przejęcie kontroli, odciążając go na coraz dłuższych odcinkach drogi.
W przeciwieństwie do terminalowych ciągników z brytyjskiego portu Felixstowe, opisywanych przeze mnie kilka godzin temu, przy założeniach tego projektu nie wymienia się całkowitego wyeliminowania człowieka. Zamiast tego mówi się o zmniejszeniu stresu towarzyszącego jeździe w gęstym ruchu, a także o ograniczeniu spalania. System marki Plus ma bowiem wykonywać tak bardzo spokojny styl jazdy, że docelowo zmniejszy zużycie paliwa o nawet 10 procent. Tak przynajmniej głoszą oficjalne plany, a test prowadzony w DSV ma je potwierdzić lub ewentualnie obalić.