Ciągnik skradziony w Polsce, naczepa skradziona w Niemczech, rosyjski kierowca i litewska granica

Przestępczość transgraniczna ukazana na jednym zdjęciu – tak powyższą fotografię skomentowała na Facebooku sama Straż Graniczna.

Gdy zapoznamy się z historią tego zestawu, trudno się z takim określeniem nie zgodzić. Rosyjski kierowca prowadził bowiem ciągnik skradziony w Polsce, ciągnął naczepę skradzioną w Niemczech i zmierzał w ten sposób na Litwę.

Oto komunikat Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej:

22 stycznia funkcjonariusze z Placówki SG w Rutce-Tartak zatrzymali skradziony ciągnik siodłowy wraz z naczepą. Łączna wartość odzyskanego sprzętu wynosi 240 tys. zł.

Funkcjonariusze Straży Granicznej, pełniący służbę w Szypliszkach, zatrzymali samochód ciężarowy marki Iveco z naczepą-chłodnią marki Krone. Podczas kontroli funkcjonariusze wykryli, że zarówno pole numerowe samochodu, jak i naczepy zostały sfałszowane. Ustalono, że ciągnik siodłowy skradziono w Polsce, a naczepę na terytorium Niemiec. Szacunkowa wartość odzyskanego Iveco z 2013 roku wynosi 100 tys. zł, natomiast wartość naczepy z 2014 r. oszacowano na 140 tys. zł.

Kierowca – 38-letni obywatel Rosji – został zatrzymany, a następnie wraz z pojazdem przekazany Policji w Suwałkach.