Ciągnik siodlowy z naczepą w kształcie lokomotywy, który nie tylko jeździ po torach, ale też je profiluje

karya_man_tgs_torowy_lublin

Żółty MAN TGS z firmy lubelskiej firmy Karya wprowadza hasło „tiry na tory” na wręcz nowy poziom. Bo o ile samochody ciężarowe jeżdżące bezpośrednio po torach można spotkać w Polsce bez większego problemu, w postaci kolejowych Unimogów, czy też Starów należących do przedsiębiorstw komunikacji publicznej, to torowa ciężarówka złożona z ciągnika siodłowego i naczepy jest już prawdziwą ciekawostką. A właśnie taki układ ma wspomniany MAN, który służy do profilacji szyn poprzez ich frezowanie i szlifowanie.

Aby wykonywać te zdania możliwie szybko i skutecznie, żółty TGS został zmodyfikowany przez austriacką firmę Lisinger i doposażony w wyjątkową naczepę. Cały pojazd członowy może stać zarówno na kołach, jak i na wózkach kolejowych, natomiast naczepa wyposażona jest w pełnowymiarowe stanowisko maszynisty, a także opuszczane urządzenia konieczne do wykonania opisanych powyżej zabiegów. Dzięki temu wszystkiemu na miejsce pracy ciężarówka jedzie niczym wyjątkowo zwrotny ciągnik siodłowy z naczepą, natomiast po dojechaniu do torów kolejowych zamienia się z niewielki pociąg, sterowany właśnie z tej „naczepy”. Wszystko to można zobaczyć na poniższym filmie:

Dziękuję Uli!