W nawiązaniu do tekstu:
Volvo pokazało projekt ciągnika siodłowego bez kabiny – czy tak będzie wyglądał następca modelu FH?
W ubiegłym roku Volvo Trucks zaprezentowało ciężarówkę o niespotykanym dotąd kształcie. Był to ciągnik siodłowy bez jakiejkolwiek kabiny, wyposażony w autopilota, elektryczny napęd oraz układ zdalnego sterowania.
Patrząc na pierwsze zdjęcia tego wynalazku wiele osób zapewne się roześmiało. Trudno było sobie bowiem wyobrazić, by pojazd tego typu mógł faktycznie sprawdzić się w codziennym użytku. A jednak, jak pokazują fotografie wykonane ostatnio przez Czytelnika „Kruszynę”, bezzałogowe Volvo poddawane jest rzeczywistym testom.
Zdjęcia te zostały wykonane w Szwecji, na terenie należącym do Volvo Trucks. Ciągnik siodłowy bez kabiny przyjechał tam akurat z kontenerem morskim, załadowanym na pokład najzwyklejszej naczepy. Towarzyszyła mu przy tym cała grupa pracowników, która doglądała ruchu bezzałogowej ciężarówki.
Samo Volvo Trucks zdradza, że w najbliższym czasie planuje wdrożyć tego typu pojazdy do codziennego użytku. Miałyby one jeździć po prywatnej drodze, która łączy firmowe obiekty w Göteborgu z terminalem portowym. Jeśli natomiast zautomatyzowane ciągniki sprawdzą się w praktyce, mogą trafić także do otwartej sprzedaży.
Omawiane zdjęcia: