MAN TGM praktycznie nie występuje w formie ciągnika siodłowego. Tym większą ciekawostką jest więc pojazd, który trafił w ostatnich dniach do firmy Porsche.
Fabryka Stuttgart-Zuffenhausen, będąca głównym zakładem marki Porsche, dysponuje teraz ciągnikiem siodłowym o całkowicie elektrycznym napędzie. Jest to MAN eTGM w układzie 4×2, który wraz z pełnowymiarową naczepą stworzy 32-tonowy zestaw.
Elektryczny TGM otrzymał silniki elektryczne o łącznej mocy 360 KM. Między osiami pojazdu da się też zauważyć pokaźne zestawy baterii. Są to akumulatory litowo-jonowe, pozwalające przejechać do 130 kilometrów.
Codzienna praca opisywanego pojazdu będzie polegała na kursach między fabryką a centrum logistycznym firmy LGI. Dystans wyniesie po 19 kilometrów w jedną stronę, a więc ograniczony zasięg nie będzie wielkim problemem. Ponadto, we wspomnianym centrum będzie czekała szybka ładowarka, pozwalająca odzyskać 100 kilometrów zasięgu w ciągu zaledwie 45 minut.
Moje wrażenia z jazdy elektrycznym MAN-em TGM znajdziecie tutaj. Z tym tylko zastrzeżeniem, że ja nie jeździłem ciągnikiem siodłowym, lecz trzyosiową solówką. Dodam też, że jak na razie MAN eTGM dostępny jest wyłącznie dla wybranych klientów, ale już w przyszłym roku ma wystartować małoseryjna produkcja na szerszą skalę