Wielton nie przestaje rosnąć w siłę. Firma właśnie rozbudowała swój zakład produkcyjny, dysponuje nową linią do zabezpieczenia antykorozyjnego, a także zapowiada wejście na rynek naczep chłodniczych.
W ramach nowej hali produkcyjnej, mającej 13 tys. m2 powierzchni, przygotowano zautomatyzowaną linię do lakierowania i zabezpieczania antykorozyjnego metodą kataforezy (powyżej). Jest to technologia wyjątkowo skuteczna, a więc mogąca zapowiadać bardzo dużą wytrzymałość antykorozyjną nowych produktów. Ma to dotyczyć zarówno ram i elementów podwozia, jak i skrzyń ładunkowych.
Co też ciekawe, wyposażenie niezbędne do przeprowadzenia kataforezy pochodzi z włoskiej fabryki firmy Merker, przejętej przez Wielton w 2015 roku. Firma postanowiła przenieść ten sprzęt do Polski, by tutaj skupić swoje zaplecze technologiczne.
Czy natomiast Wieltonowi nie zabraknie klientów? W chwili obecnej firma ma mieć zamówienia na co najmniej 15 tygodni pracy. Ponadto firmowe fabryki w Niemczech oraz Francji, przejęte wraz firmami Langendorf oraz Fruehauf, mają pracy na aż 24 tygodnie.
Druga istotna nowość dotyczy branży chłodniczej. Już w 2019 roku Wielton rozpocznie produkcję naczep do transportu w regulowanej temperaturze. Całe przygotowania do tego procesu pochłonęły 20 milionów złotych, korzystając z aż 44-procentowego dofinansowania Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Tylko do końca 2020 roku chce się sprzedać pierwsze 700 chłodni, korzystając z rosnącego popyt na tego typu pojazdy w Europie.
Będzie to już druga próba Wieltonu w branży chłodniczej. Poprzednia próba miała miejsce na początku ubiegłej dekady, przy wykorzystaniu nadwozi sprowadzanych z Włoch.