W ramach przyglądania się najciekawszym ciężarówkom w Europie, tradycyjnie zajrzymy do Holandii. Tamtejsi dealerzy wydali w ostatnich dniach dwie interesujące ciężarówki, wyróżniające się układem swoich zabudów.
Numerem jeden jest chłodnia marki Lamberet, przekazana firmie Brand & Van Rhoon Transport. Pojazd ten jest jednym z pierwszych egzemplarzy zupełnie nowego typu naczep. Mamy tutaj bowiem do czynienia ze skrętną tylną osią, standardową wysokością siodła oraz aż 270 centymetrów wysokości wewnętrznej.
Innymi słowy, wysokość wewnętrzna jest tutaj o 5 centymetrów większa, niż w przypadku chłodni powszechnie spotkanych na drogach. Jednocześnie firmie Lamberet udało się zmieścić pod naczepą układ skrętu kół, połączony z pełnowymiarowymi oponami. Takie połączenie może zaskakiwać i znajduje się w ofercie Lamberet dopiero od minionej jesieni.
Brand & Van Rhoon Transport zdecydowało się na tę nową naczepę, z uwagi na specyfikę swojej działalności. Widoczny na zdjęciach zestaw będzie przewoził lekkie ładunki kwiatów, przez co całe 2,7 metra wysokości wewnętrznej zostanie wykorzystane. Regularnie będzie on też wjeżdżał na ciasne, przygiełdowe place, gdzie obecność skrętnej osi będzie na wagę złota.
Zdjęcia:
Drugi ciekawy zestaw z Holandii to ciężarówka do przewozu trzech nadwozi typu BDF. Jest to już kolejne podejście do tego tematu, jakie opisuję na łamach 40ton.net. Pół roku temu prezentowałem trzyosiowe podwozie z 14,9-metrową naczepą, mające jeździć między Holandią a Niemcami (zapraszam tutaj). Tym razem w roli głównej występują zaś dwie przyczepy.
Opisywany DAF XF 450 trafił do firmy Arrowline. Będzie on transportował kontenery firmy DPD, tworząc 60-tonowy zestaw o długości 25,25 metra. Pierwszy z kontenerów zostanie umieszczony na ciężarówce, natomiast kolejne dwa pojadą na dwóch przyczepach. Tego typu układ powinien zaoferować oszczędności na kosztach eksploatacji oraz na zatrudnienia kierowców. Z tego też powodu to już dziesiąty 25-metrowy zestaw, jaki trafił do floty Arrowline.
Przy okazji przekazania opisywanego zestawu, holenderski dealer Truckland opublikował swoje wyliczenia. Wynika z nich, że zastosowanie 25-metrowej, 60-tonowej ciężarówki pozwoli zaoszczędzić od 4 do 30 proc. paliwa. Wynika to oczywiście z faktu, że przewozimy o 50 proc. więcej ładunku, podczas gdy procentowy wzrost spalania – w stosunku do klasycznego zestawu – jest wyraźnie mniejszy.
Zdjęcie:
