Chiński bliźniak MAN-a TGX, wyposażony w 480-konny silnik na LNG, zgodny z normami emisji Euro 6

Choć ostatnio na każdym kroku mówi się o ciężarówkach zasilanych LNG, pojazdy tego typu nadal oferuje tylko trzech wiodących producentów – Iveco, Scania oraz Volvo Trucks. Tymczasem w Chinach można kupić w wersji na gaz brata bliźniaka MAN-a TGX.

Ciężarówka ta nosi nazwę CNHTC Sitrak C7H LNG i co ciekawe, mogłaby spełnić przynajmniej część europejskich wymagań. Jest to bowiem pojazd, który osiągnął zgodność z normami emisji spalin Euro 6. Co więcej, jego silnik to de facto konstrukcja niemiecka. Motor nosi oznaczenie MT13 i jest chińską odmianą MAN-owskiego D26.

Na potrzeby jazdy na gazie, MT13 zostało rozprężone i doposażone w układ zapłonowy. Dotychczas jednostka ta rozwijała 430 KM, ale właśnie Chińczycy pokazali nową wersję, tym razem aż 480-konną. Trzeba tutaj przyznać, że tak dużej mocy nie oferuje żadna europejska ciężarówka w wersji LNG. Zasięg wynosi natomiast 1000 kilometrów, przy wykorzystaniu zbiornika umieszczonego za kabiną.

Do tego mamy 16-biegową, manualną skrzynię niemieckiej marki ZF, a także kabinę oraz mosty, które pochodzą od firmy MAN, Wynika to z faktu, że chiński koncern CNHTC częściowo należy do MAN-a, a więc de facto do niemieckiego koncernu Volkswagen. MAN i CNHTC już od lat szeroko współpracują, a ciężarówki z serii Sitrak są tego sztandarowym przykładem.

Przypomnę też, że CNHTC było nawet obecne na targach IAA 2018 w Hanowerze. Firma wystawiła tam jednak starszą konstrukcję, wyposażoną w kabinę z Volva FH12. Moje niezbyt przyjemne wrażenia ze spotkania z tym pojazdem opisywałem tutaj.