Chińska kopia Scanii trafia do masowej produkcji – to cała nowa gama pojazdów

Pomimo wyjątkowo szybkiego rozwoju i wprowadzania na rynek całej masy nowych modeli, część chińskich producentów ciężarówek nadal nie potrafi zaprzestać kopiowania pojazdów z Europy. Najnowszym i najbardziej dobitnym na to przykładem jest Dongfeng Huashen HS7.

Pierwsze informacje na temat tego pojazdu dotarły z Rosji, w czerwcu bieżącego roku. Wówczas podawano, że Chińczycy zamierzają oferować ten pojazd na eksport, przede wszystkim na rynek rosyjski, a jego wygląd określano jedynie „inspirowanym” Scanią (wiadomo co to znaczy). W ubiegłym tygodniu nowy Dongfeng Huashen HS7 miał jednak swoją oficjalną, uroczystą premierę, podczas której ogłoszono rozpoczęcie sprzedaży także na rynku chińskim, w ramach całej nowej gamy pojazdów. Tym samym okazał się to samochód przeznaczony po prostu do masowej produkcji. O samej Scanii zupełnie przy tym nie wspomniano, ale wystarczy spojrzeć na premierowe zdjęcia, opublikowane przez chiński portal „360che.com”, by zobaczyć wprost olbrzymią skalę skopiowania szwedzkich rozwiązań.

Wygląd zewnętrzny:

Wnętrze kabiny w wersji dalekobieżnej:

Dla przypomnienia, szwedzki oryginał:

Już na pierwszy rzut oka widać, że inspiracją dla Chińczyków była cała grama produktów Scanii, od niskiej serii P, po najwyższą serię S. Z zewnątrz zauważymy to przede wszystkim w atrapie chłodnicy, układzie reflektorów, czy ogólnym profilu bocznym. Gdy natomiast zajrzymy do wnętrza, scaniowskie rozwiązania okazują się odtworzone jeden do jednego, włącznie z poszczególnymi przełącznikami, sposobem sterowania tempomatem, czy nawet umiejscowieniem cyfrowego prędkościomierza na desce rozdzielczej.

Od strony technicznych podobieństw do Scanii już nie widać. Zamiast tego pod skopiowanym nadwoziem kryją się chińskie silniki Weichai lub amerykańsko-chińskie jednostki Dongfeng-Cummins (czyli amerykańskie Cumminsy produkowane w Chinach na oficjalnej licencji). Do tego dokłada się skrzynie biegów chińskiej marki Wanliyang lub niemieckiej marki ZF (po raz kolejny produkowane na licencji), a także chińskie mosty napędowe Hande Axle. Topowy wariant z silnikiem diesla ma rozwijać moc 680 KM, natomiast topowa wersja gazowa rozwinie 590 KM i będzie wyposażona w olbrzymie zbiorniki LNG zamontowane za tylną ścianą kabiny. To ostatnie rozwiązanie typowe jest dla rynku chińskiego, dając gazowym ciągnikom znacznie większy zasięg niż ma to miejsce w Europie.

Czy natomiast Scania może skutecznie zaskarżyć taką nadwoziową kopię? Jak pokazuje praktyka ostatnich kilku lat, realne możliwości są tutaj raczej ograniczone. Sam za siebie mówi fakt, że kilka lat temu chińska firma Dayun pokazała ciągnik do złudzenia przypominający Volvo FH, również określając go jedynie „inspirowanym” europejską ciężarówką, a teraz dokładnie ten sam pojazd zaczął być montowany w Rumunii, oficjalnie wchodząc na unijny rynek. Pisałem o tym w następującym tekście: Nowy ciągnik z Rumunii – ATP Truston z chińskim napędem i kopią szwedzkiej kabiny

Dayun V9: