Chevrolety Silverado w szwedzkim pogotowiu – 5,5 tony i 10,5 sekundy do setki

Fot. szwedzka policja

Przeglądając zdjęcia z poprzedniego artykułu, omawiającego olbrzymi karambol w Szwecji, mogliście zwrócić uwagę na fotografię z udziałem trzech karetek pogotowia. Samochody te mocno wyróżniły się na tle innych pojazdów, nie przypominając żadnego z europejskich modeli. Dlatego też postanowiłem poświęcić im krótką prezentację.

Z myślą o wyjazdach do zimowych akcji, Szwedzi już od lat korzystają z ambulansów zabudowywanych na pickupach amerykańskiego Chevroleta. Nie inaczej jest w tym przypadku, wszak wszystkie trzy karetki ze zdjęcia to Chevrolety Silverado 3500HD. Są one wyposażone w dołączany napęd na cztery koła z reduktorem, tylny most z blokadą mechanizmu różnicowego, terenowe ogumienie w rozmiarze 275/70R18, a także 6,6-litrowego turbodiesla o układzie V8, rozwijającego moc 445 KM i łączonego z 10-biegową skrzynią automatyczną marki Allison. Wszystko zwieńczone jest zabudową szwedzkiej marki Ambulansproduktion, typu 909.

Z konstrukcyjnego punktu widzenia szwedzkim Chevroletom bliżej jest do pełnoprawnych ciężarówek niż do aut dostawczych jeżdżących w pogotowiu ratunkowym z większości Europy. Zacznijmy od tego, że podwozie oparte jest tutaj na pełnej ramie, a dopuszczalna masa całkowita to 5450 kilogramów. Wspomniany turbodiesel może wygenerować aż 1234 Nm maksymalnego momentu obrotowego, co jest wartością znaną z pojazdów kilkunastotonowych, a ponadto fabrycznie wyposaża się go w hamulec silnikowy w postaci klapy na wydechu. Nie ma za to podwójnego ogumienia, gdyż to stanowi w Silverado 3500HD wyposażenie opcjonalne, a Szwedzi postanowili z tej opcji zrezygnować. Niemniej już standardowa oś tylna z pojedynczymi kołami może zaoferować aż 3,3 tony dopuszczalnego nacisku.

Pomimo tej typowo użytkowej konstrukcji, pod względem dynamiki dochodzimy do poziomu znanego niemalże z aut osobowych. Bo choć Chevrolet z zabudową Ambulansproduktion liczy 6,6 metra długości oraz 2,2 metra szerokości, będąc wyposażonym między innymi w instalację tlenową dla chorego, Szwedzi podają możliwość przyspieszenia od 0 do 100 km/h w ciągu zaledwie 10,5 sekundy. Wspaniała jest też elastyczność, gdyż przyspieszenie ze 80 do 120 km/h zajmuje dokładnie 7,5 sekundy. Prędkość maksymalna określona jest na 160 km/h, za co odpowiada elektroniczna blokada, wszak bez tej ostatniej samochód pojechałby jeszcze szybciej. I co ważne, kierowca ma tutaj miejsce pracy typowe dla amerykańskich pickupów, z nisko umieszczonym fotelem, pionowo ustawioną kierownicą, wzdłużną regulacją kolumny i wspomaganiem zależnym od chwilowej prędkości. Wszystko to sprzyja szybszej, dynamicznej jeździe.

Przykładowe zdjęcie wnętrza tego modelu: